Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 września 2025, 11:55

Gra jeszcze nie miała premiery, a już znamy plany na 2026 rok. Zobacz, co trafi do Borderlands 4 po debiucie

Twórcy Borderlands 4 szykują sporo popremierowej zawartości dla swojego looter shootera - od darmowych i niepokonanych bossów po płatne po płatne scenariusze i postacie.

Źródło fot. Gearbox Software / Take-Two Interactive.
i

Borderlands 4 jeszcze nie zadebiutowało, ale znamy już listę darmowych i płatnych dodatków, które trafią do gry w tym oraz w przyszłym roku.

Tzw. „mapy drogowe” to obecnie nieodłączny element branży gier. Zarówno małe, niezależne zespoły, jak i wielcy wydawcy z budżetami liczonymi w dziesiątkach lub setkach milionów dolarów publikują infografiki z informacjami na temat planowanego rozwoju gry.

Zwykle takie „mapy” pojawiają się albo po premierze, albo tuż przed wydaniem tytułu. Studio Gearbox Software zdecydowało się na tę drugą opcję. Na Steamie oraz w mediach społecznościowych opublikowano „roadmapę” Borderlands 4, które trafi PC, Switcha 2, PS5 i XSX/S 12 września.

Plany rozwoju Borderlands 4 po premierze.Źródło: Gearbox Software / Take-Two Interactive.

Jak na razie deweloperzy potwierdzili zawartość mającą trafić do gry od premiery do końca pierwszego kwartału 2026 roku. Ta uwzględnia „niepokonanych bossów” („na sterydach”, jak to ujęli twórcy), tygodniowe wyzwania (w tym zakupy na czarnym rynku Maurycego), powrót ekwipunku lepszego niż legendarny na prośbę fanów (Pearlescent) oraz sezonowe „minieventy”. Te i inne nowości trafią do wszystkich nabywców za darmo.

Prócz tej bezpłatnej zawartości potwierdzono garść płatnych DLC: fabularne dodatki z nowymi łowcami skarbów (Vault Hunters) i scenariuszami do rozegrania (w tym jednym z kosmiczną grozą) oraz tzw. Bounty Packs, w których znajdą się kolejne misje i łupy (oraz bonusy do punktów doświadczenia zdobywanych w dziennych i tygodniowych misjach).

Większość graczy przyjęła plany twórców z entuzjamem, głównie w związku z powrotem Pearlescent oraz zapowiedzią zupełnie nowych postaci zamiast dodawania tylko kolejnych drzewek umiejętności. Oczywiście z oceną całej tej zawartości trzeba poczekać do jej premiery – oraz na wyrok graczy i recenzentów po debiucie podstawowej wersji Borderlands 4.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej