Google ocenzuruje treści dla dorosłych, ma chronić przed nagością i brutalnością

Rządy wielu państw od lat pracują nad rozwiązaniami, które pozwolą chronić niepełnoletnich użytkowników Internetu i wdrażają je z mniejszymi lub większymi sukcesami. Prekursorem takich rozwiązań jest brytyjski rząd, który kilka lat temu ogłosił wprowadzenie do użytku filtrów blokujących dostęp do stron dla dorosłych osobom nieletnim. Rozwiązanie jednak zupełnie się nie sprawdziło, więc niedawno rząd ogłosił, że z niego rezygnuje.

W nieco inny sposób próbuje zająć się tym problemem koncern Google, który właśnie poinformował na swoim blogu o nowym pomyśle na ograniczenie nieletnim dostępu do treści nieodpowiednich. Firma zamierza wzbogacić wyszukiwarkę obrazów o zupełnie nową funkcję, automatycznie cenzurującą zdjęcia. Będzie to ustawienie domyślne dla osób, które nie mają jeszcze włączonego filtra SafeSearch, z możliwością dostosowania jego działania w dowolnym momencie.

Google ocenzuruje zdjęcia w wyszukiwarce

Co ciekawe, amerykańskiemu gigantowi chodzi o blokowanie wszelkich rodzajów treści, które nie nadają się dla małoletnich, takich jak choćby ludzkie wnętrzności. Gdy użytkownik spróbuje znaleźć w wyszukiwarce zdjęcia przedstawiające poważne obrażenia ciała, od razu pojawi się komunikat, informujący o włączeniu rozmycia obrazów obecnych w wynikach wyszukiwania.

Powiązane:Nowa umowa OpenAI na 10 gigawatów pokazuje, jak kosztowna energetycznie jest sztuczna inteligencja

Google zaoferuje użytkownikom trzy ustawienia: Filtrowanie, Rozmycie oraz Wyłączenie. Pierwsza spowoduje, że niestosowane obrazy w ogóle nie pojawią się w wynikach wyszukiwania. W drugiej będą wyświetlane, lecz po uprzednim rozmyciu uniemożliwiającym dostrzeżenie szczegółów (funkcja umożliwi jednak zobaczenie obrazów po potwierdzeniu). Natomiast trzecia z opcji całkowicie wyłączy cenzurę, prezentując wszystkie wyniki wyszukiwań.

Tak będzie wyglądać nowa opcja. Źródło: Google

W przypadku osób poniżej 18 roku życia funkcja SafeSearch będzie automatycznie włączona, blokując treści erotyczne, przemoc oraz okrucieństwo.

Wkrótce przekonamy się, na ile nowe skuteczne będzie nowe rozwiązanie w ochronie małoletnich przed niestosownymi zdjęciami. Dodam jeszcze, że nie są to jedyne nowości zapowiedziane przez koncern. Firma wspomniała na blogu, że zamierza jeszcze bardziej zwiększyć bezpieczeństwo menedżera haseł obecnego w przeglądarce Chrome przed ewentualnym wyciekiem. Planuje również poprawić systemy ochrony prywatności, jak również stworzyć wirtualny numer karty płatniczej przeznaczony do transakcji w sklepach online, który ochroni użytkowników przed kradzieżą prawdziwego numeru karty.

Więcej:Tryb AI od Google jest już w Polsce

• Google
• Internet
• cenzura
• tech
• Google Chrome
• WWW