Popularny tryb samochodowy dostępny w aplikacji Google Maps ma wkrótce zostać usunięty. Na jego miejsce amerykański gigant planuje wprowadzić swojego Asystenta Google.
Wiele firm po premierze swoich aplikacji decyduje się wprowadzanie w nich rożnych zmian, które mają ułatwić korzystanie z nich. Jednak czasem okazuje się, że użytkownicy nie są z tego powodu zadowoleni. Przykładem tego może być popularna aplikacja Google Maps, z której niedługo zniknąć ma tryb samochodowy oferujący bardzo przyjazny interfejs umożliwiający łatwe zarządzanie połączeniami, wiadomościami i multimediami w trakcie jazdy. Zamiast niego, amerykański gigant planuje wykorzystać Asystenta Google.
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez portal 9to5Google omawiany tryb samochodowy może zniknąć już w lutym. Niestety jak do tej pory Google nie wypowiedziało się w tym temacie. Jednak jeśli opublikowane informacje potwierdzą się, kierowcy będą zmuszeni dość szybko dostosować się do nowych rozwiązań.
Oczywiście informacja o usunięciu trybu samochodowego wywołała falę komentarzy. Niektórzy kierowcy narzekali, gdyż obecny tryb jest bardzo łatwy w obsłudze. Przejście na Asystenta Google, wymagałoby dostosowania się do wprowadzania informacji za pomocą głosu. Choć Asystent oferuje dość sporo możliwości, to jednak nie jest odporny na błędy i nieporozumienia związane z zapytaniami. W niektórych przypadkach mogłoby być ciężko uzyskać wymagany przez użytkownika rezultat. Choć możliwe, że korzystanie jedynie z głosu zamiast z interfejsu telefony zwiększyło by bezpieczeństwo podczas jazdy.
Więcej:iPhone 18 z jedną dużą zmianą, istotna funkcja zostanie ukryta pod szkłem

Autor: Kamil Cuber
Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.