filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 10 lipca 2019, 18:58

George R.R. Martin o prequelu Gry o tron. W serialu zobaczymy Starków

George R.R. Martin podzielił się informacjami na temat prequela Gry o tron. W serialu nie zobaczymy Siedmiu Królestw oraz Lannisterów, powróci natomiast ród Starków.

Fani Westeros nadal mają na co czekać po zakończeniu Gry o tron. Stacja HBO dawno potwierdziła, że ma w planach prequele serialu, a pierwszy z nich (roboczo zwany Blood Moon lub The Long Night) jest już w produkcji. Na jego temat wypowiedział się George R.R. Martin w rozmowie z serwisem Entertainment Weekly. Autor sagi Pieśń lodu i ognia zdradził garść szczegółów na temat nadchodzącej produkcji.

George R.R. Martin podzielił się paroma informacjami na temat nowego serialu w Westeros. - George R.R. Martin o prequelu Gry o tron. W serialu zobaczymy Starków  - wiadomość - 2019-07-10
George R.R. Martin podzielił się paroma informacjami na temat nowego serialu w Westeros.

Kiedy w maju HBO podało, że akcja nowego serialu zostanie osadzona tysiące lat przed wydarzeniami z Gry o tron, było jasne, że zobaczymy zupełnie inne Westeros. Martin ujawnił, że w Blood Moon zobaczymy około setki niewielkich królestw zamiast dziewięciu prowincji zjednoczonych przez Żelazny Tron. Przyjdzie nam więc znowu uczyć się relacji pomiędzy poszczególnymi lordami, którzy zapewne będą równie skłonni do ugody, co bohaterowie Gry o tron. Nie znaczy to, że nie zobaczymy starych znajomych – przynajmniej w pewnym sensie. Autor potwierdził obecność Starków, a choć nie jest to zaskoczeniem (ród z Winterfell panował na północy już osiem tysięcy lat temu przed narodzeniem Eddarda Starka), fani raczej nie będą narzekać na oficjalne potwierdzenie.

Starkowie powrócą w prequelu Gry o tron. - George R.R. Martin o prequelu Gry o tron. W serialu zobaczymy Starków  - wiadomość - 2019-07-10
Starkowie powrócą w prequelu Gry o tron.

Inaczej ma się sprawa w przypadku drugiego z popularnych wśród widzów rodów – Lannisterów. W serialu zobaczymy Casterly Rock, ale w siedzibie wciąż będą rządzić jej oryginalni władcy, którym zawdzięcza swoją nazwę – Casterly. Niewykluczone jednak, że przemówią oni do fanów złotowłosego rodu, nie ustępując mu bogactwem i nawiązaniami do lwów. Inna sprawa, czy na pewno nie zobaczymy żadnych Lannisterów. W końcu legendarny założyciel rodu miał sprytnie pozbawić Casterlych ich domu, którzy zresztą zniknęli z kronik dziejów jednocześnie z pojawieniem się w nich Lannisterów. Być może Lann Sprytny będzie jednym z głównych bohaterów serialu?

W serialu raczej nie zobaczymy Lannisterów. - George R.R. Martin o prequelu Gry o tron. W serialu zobaczymy Starków  - wiadomość - 2019-07-10
W serialu raczej nie zobaczymy Lannisterów.

Skoro już mowa o bohaterach, pisarz potwierdził, że nowy serial podąży śladami poprzednika. Nie będzie tu jednej czy dwóch głównych postaci, lecz raczej „wspólnota” bohaterów, których losy będziemy śledzić w kolejnych odcinkach. I zapewne – zgodnie z formułą wypracowaną przez Martina – nie wszyscy dożyją finału czy choćby zakończenia pierwszego odcinka Blood Moon. O ile taki będzie tytuł serialu, bo wciąż trwają dyskusje na ten temat. Sam Martin wcześniej sugerował nazwę The Long Night, co jednak nieco komplikuje zbieżność z trzecim odcinkiem ósmego sezonu Gry o tron. Dlatego też producenci zastanawiają się nad nieco zmienionym tytułem The Longest Night. Na razie twórcy mają jeszcze dużo czasu na podjęcie decyzji. Dopiero w zeszłym miesiącu miały ruszyć zdjęcia do odcinka pilotażowego, a za właściwy pierwszy sezon HBO weźmie się już po – miejmy nadzieję – udanym debiucie tego epizodu.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej