Game Boy z DVD? Tajemnicza konsola, o której prawie nikt nie słyszał
Czy da się połączyć Gameboya z odtwarzaczem DVD? Okazuje się, że tak. W 2006 roku firma Visteon we współpracy z Nintendo stworzyła urządzenie, które mogło odtwarzać filmy, jak i uruchamiać gry z Game Boy Advance. Dziś mało kto pamięta o tej nietypowej hybrydzie.

Użytkownik Reddita TimidtheShinyLugia opublikował zrzut ekranu ogłoszenia z Facebook Marketplace, na którym pojawiło się tajemnicze urządzenie, na pierwszy rzut oka przypominające laptopa. „Co to właściwie jest?” – zapytał. Na odpowiedź nie musiał długo czekać.
Tajemnicza konsola z ogłoszenia
Okazuje się, że nietypowo wyglądający sprzęt to Visteon Dockable Entertainment, czyli połączenie przenośnego odtwarzacza DVD i konsoli obsługującej gry Game Boy Advance. Był to wynik współpracy firmy znanej z rozwiązań multimedialnych dla motoryzacji, Visteon, oraz Nintendo, które udzieliło oficjalnej licencji na korzystanie z kartridży GBA. Sprzęt został zaprezentowany na targach CES 2006 i wydany w lipcu tego samego roku. W materiałach promocyjnych określano go mianem „The ultimate backseat babysitter”, czyli multimedialnej niańki, która miała zapewnić rozrywkę dla dzieci podczas długich podróży samochodem.
DVD i Game Boy w jednym
Visteon Dockable Entertainment wyposażony był w 10,2-calowy, składany wyświetlacz LCD i port na kartridże. Konsolę można było przymocować do sufitu pojazdu i obsługiwać przy pomocy zmodyfikowanego, bezprzewodowego kontrolera Sky Active. Nie był to oficjalny produkt Nintendo – niektórzy wspominają, że często tracił sygnał, jeśli gracz nie kierował go w linii prostej. Oprócz gier i DVD system obsługiwał płyty CD, pliki MP3 i WMA, czyniąc z niego ciekawe centrum multimedialne. Dlaczego zatem nie zyskał dostatecznej popularności?

Tylko dla wybranych
Przede wszystkim, ze względu na ograniczony kanał dystrybucji – urządzenie sprzedawano wyłącznie w wybranych salonach dealerskich, w zestawie z uchwytem do montażu lub już znajdujące się w wyposażeniu auta – źródła mówią o markach takich jak BMW i Nissan. Wysoka na tamte czasy cena (około 1299 dolarów w standardowej wersji) dodatkowo sprawiła, że system trafił do rąk nielicznych. Sporo, zwłaszcza że mówimy o urządzeniu opartym na Game Boy Advance, którego w tamtych latach można było kupić za ułamek tej kwoty. Dodatkowo, jakość wyświetlanych gier nie była czymś powalającym – sprzęt minimalnie skalował obraz, który w efekcie był rozmyty.

Tak czy inaczej, historia Visteon Dockable Entertainment to kolejny dowód na to, że branża gier pełna jest dziwnych, zapomnianych eksperymentów, które ktoś w pewnym momencie „odkopie” na Reddicie. I kto wie – może gdzieś na złomowisku stoi BMW z ukrytą w suficie konsolą, której właściciel nawet nie był świadomy.
- Nintendo
- oldskul / retro
- gaming
- Game Boy
- konsole