Kolejny weekend w polskich kinach to bardzo dużo (aż 10) premier filmowych, aczkolwiek tylko trzy z nich - wojenna Furia, komedia Udając gliniarzy i nowy film Magdaleny Piekorz - mogą ubiegać się o miano czegoś w rodzaju hitu.

Sporo czasu minęło od dnia, gdy Hollywood zaserwowało widzom wysokobudżetowe, rozrywkowe kino wojenne z czasów II wojny światowej noszące znamiona hitu (jeśli pominiemy Obrońców skarbów, wyjdzie że ostatnie tego typu przedsięwzięcie to Bękarty wojny i serial Pacyfik). Furia ma więc szansę zawojować również polski rynek – w USA nowy film Davida Ayera, który ostatnio zabłysnął świetnymi Bogami ulicy, bardzo się publiczności spodobał. Wszystko skupia się na tytułowym czołgu i jego dzielnej załodze, która musi stawić czoło przeważającym siłom wroga gdzieś daleko od domu. Krytycy chwalą doskonałe sceny akcji, odważne pokazanie horroru wojny i dobre kreacje aktorskie podkreślające braterstwo żołnierzy. W najbliższy weekend to właśnie ta premiera powinna zdobyć największą popularność.

Tutaj jest coś dla miłośników dużo lżejszych i niepoważnych klimatów. Oto typowa kumpelska komedia o gliniarzach z jedną istotną różnicą – główni bohaterowie nie są policjantami. To najlepsi przyjaciele, którzy pewnego wieczoru postanawiają zwykłą przebierankę posunąć do granic absurdu i zaczynają udawać stróżów prawa. Zwiastun jest dosyć zabawny, a w recenzjach podkreślana jest komediowa chemia między panami Johnsonem i Wayansem. Podobno jednak nie ma w tym filmie nic ponadto i nawet jako durnowata komedia nie do końca się sprawdza. Reżyser Udając gliniarzy ma na swoim koncie zarówno beznadziejnego Zwierzaka z Robem Schneiderem, jak i całkiem zabawnych Wyrolowanych. Za oceanem kasowy sukces już jest, czy u nas też będzie?
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
Więcej:Dziś największa premiera fantasy Netflixa w tym miesiącu. Cały 8-odcinkowy sezon już czeka na fanów
0

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).