Seria 26 w grze Forza Horizon 5 przyniesie osiem nowych aut – cztery darmowe i cztery płatne. W tej pierwszej grupie znalazł się wóz najbardziej pożądany przez społeczność… jakkolwiek trudno w niego uwierzyć. Playground Games przygotowało też kilka innych ciekawych nowinek.
Opisane poniżej aktualizacja i dodatek są już dostępne. Pełną listę zmian wprowadzonych w tej pierwszej znajdziecie tutaj (update waży 14,4 GB na PC w wersji z Microsoft Store). Polską cenę DLC ustalono zaś na 24 zł, tak jak przypuszczałem.
Co ciekawe, choć darmowe samochody zaczniemy zdobywać z Playlisty Festiwalowej, począwszy od czwartku, najważniejszym nowym autem można przejechać się już dzisiaj. Nissan Tsuru został bowiem alternatywnym startowym pojazdem w trybie Eliminator (obok Volkswagena Garbusa).
Wygląda na to, że możemy już mówić o nowym trendzie w popremierowym rozwoju Forzy Horizon 5. W czerwcu i sierpniu otrzymaliśmy płatne paczki samochodów – a teraz, po kolejnych dwóch miesiącach, znów to nastąpiło. Na szczęście nie oznacza to luzowania nacisku na dodawanie do gry darmowej zawartości.
Wczorajsza transmisja studia Playground Games przyniosła szczegóły na temat Serii 26, która nosi tytuł Dia de Muertos, a rozpocznie się 12 października. Na początek poznajmy cztery nowe samochody dodawane w aktualizacji:
Gwiazdą tego zestawienia jest Nissan Tsuru. Tak, to właśnie ów wymarzony przez społeczność samochód, który w niepojęty sposób deklasuje całą konkurencję w głosowaniu na oficjalnym forum serii Forza. Ten niepozorny sedan (widoczny na powyższym obrazku) jest dla Meksyku tym, czym dla Polski jeszcze w latach 90. był Fiat 126p – ikoną i najczęstszym widokiem na ulicach. Zastąpił w tej roli VW Garbusa.
Z tego względu Tsuru w grze będzie można np. przerobić na taksówkę. Żeby zaś zrekompensować jego mierne osiągi, deweloper oferuje dla niego większy wybór silników na wymianę niż dla jakiegokolwiek innego samochodu w FH5.
Jeśli zaś chcecie bardziej wyczynowych nowych pojazdów, przyjdzie Wam sięgnąć do portfela i kupić dodatek Super Speed Car Pack z czterema autami, który zadebiutuje 10 października. Będzie kosztował prawdopodobnie 24 zł i nie wejdzie w skład edycji Premium gry. Oto jego zawartość:
Warto mieć na uwadze, że KTM i Volkswagen są dostępne bez dodatkowych opłat w Forzie Motorsport (przy czym ten pierwszy zostanie odblokowany 12 października).
![Forza Horizon 5 spełnia dziwne marzenie fanów i sięga głębiej do ich portfeli [Aktualizacja] - ilustracja #2](/Galeria/Html/Wiadomosci/-2013480984.jpg)
Wracając do darmowych nowości – aktualizacja przyniesie jeszcze parę ciekawych zmian.
Poza tym nie zabraknie poprawek błędów, związanych przede wszystkim z nowościami w Laboratorium zawodów wprowadzonymi w Serii 25. Pełną listę zmian poznamy, gdy aktualizacja zostanie udostępniona do pobrania – 10 października.
Transmisję tradycyjnie zwieńczył wgląd w późniejszy rozwój gry. 9 listopada rozpocznie się celebrująca amerykańską motoryzację Seria 27 (pt. American Automotive), która dostarczy nareszcie nowe trasy wyścigów (cztery drogowe), „wiele samochodów” i powrót owalnego toru na stadionie.
Oprócz tego usłyszeliśmy jeszcze jedną ciekawą informację. Dostaliśmy zapewnienie, że przyszły rok przyniesie jeszcze wiele aktualizacji gry. Być może chciano w ten sposób zapewnić tylko, że debiutująca na dniach Forza Motorsport w żaden sposób nie zaszkodzi sandboksowej odnodze serii. Jednak kto wie czy nie miała być to również bardzo zaowalowana sugestia, iż – wbrew przewidywaniom – Forza Horizon 6 nie wyjdzie w 2024 roku…
Forza Horizon 5 jest dostępna w Game Passie, który kupisz tutaj
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
13

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.