Filmowy Super Mario dostarcza zabawy nie tylko dzieciom
Super Mario Bros. Film to animacja przygotowana z myślą o rodzinach, które tłumnie przybędą do kin na typowo familijne widowisko. Nie jest to wcale wadą – ta konwencja działa zarówno na młodszych (bardziej), jak i starszych (może… trochę mniej).

Postać Mario ma miliony fanów na całym świecie, również już w sędziwym wieku, bo sympatyczny hydraulik swój debiut w grze Nintendo zaliczył w 1981 roku – szmat czasu temu, choć może wygląda lepiej niż moja mało praktyczna, niewielka umywalka w mieszkaniu. Animacja poświęcona temu bohaterowi została jednak stworzona dla całych rodzin, a zatem bardziej pod małego niż dużego widza. Ale duży na pewno pamięta dawne czasy i doceni mrugnięcia okiem, które wykonuje rzeczona produkcja. To przede wszystkim gwarancja dobrego samopoczucia, bo cieszy tak treścią, jak i oprawą wizualną.
Prawie jak platformówka
Rodowód filmu jest zdecydowanie wyczuwalny. Są znajome postacie, a reklama hydraulicznego biznesu założonego przez dwójkę braci została utrzymana w stylu retro. Dodajmy do tego nawiązania, tzw. easter eggs, których wyłapywanie może dostarczyć fanom oryginału dużo radochy. Warto przyglądać się uważnie poszczególnym scenom czy nawet wsłuchiwać w dźwięki!
Jednak nie to stanowi główną wartość Super Mario Bros. Film. Największe pozytywy wynikające z przenoszenia gry do fabryki snów dotyczą scen akcji. Dominuje tutaj wyraźny hołd dla czołowego reprezentanta platformówek. Główny bohater musi stawić czoło różnym wyzwaniom, które przybierają formę skakania, unikania czy zbierania specjalnych gwiazdek na starannie skonstruowanych platformach – tak, by przy tym nie zginąć (czytaj: nie spaść), a tym samym nie zacząć całego toru przeszkód od nowa. Pamiętacie podobne trudy?
Starania Mario, by podołać wyzwaniu, wypadają zabawnie i jednocześnie atrakcyjnie dla oka. Wiele się dzieje, zaś Mario nie jest jeszcze postacią wprawną i popełnia rozmaite błędy. Do tego nawet zwykłe przemieszczanie się po mieście czy nowej krainie potrafi przybrać uroczą konwencję trasy do pokonania. Śledzi się to z przyjemnością, a akompaniują temu chwytliwe przeboje. Przygodę urozmaicają takie utwory jak „Take On Me” grupy a-ha i „Holding Out for a Hero” Bonnie Tyler. Starsi widzowie docenią, młodsi z kolei mogą zostać zarażeni nieśmiertelną klasyką – proste win-win!
Jak przejąć władzę nad światem albo zdobyć serce księżniczki
Względem fabuły mam trochę mieszane odczucia. Teoretycznie spełnia swoje zadanie – oferuje kolorową, humorystyczną podróż oraz sympatycznych bohaterów. Co prawda nie każdy żart siada, gdy charakteryzuje się zbyt dużym ciężarem oczywistości, ale to bajka. Nie oczekujmy od niej finezji. Czy mogło być lepiej – owszem: to tak, jakby przejść lokację na łatwym poziomie trudności. Doświadczeni gamerzy spojrzą z politowaniem.
Główny złoczyńca jest zakochany nieszczęśliwie niczym Bohun, i to niespełnione uczucie stanowi motor napędowy jego działań, prowadzących do poszerzania swojej władzy. Mario oczywiście też natychmiast ulega urokowi Księżniczki Peach, która żartuje ze wzrostu naszego szanownego bohatera. Te wątki mają podłoże w oryginale i wypadają rozkosznie, kojarząc mi się z niektórymi wojażami rendez-vous. Ale to moje skrzywienie – wybaczcie, choć chętnie zagłębiłbym się jeszcze w ten miłosny trójkąt. Plusik się należy za podrasowanie Księżniczki, ponieważ nie pełni ona roli po prostu damy w opałach. Wręcz to ona musi wprowadzić Mario w specyfikę innej, baśniowej rzeczywistości.
Supermario Bros. Film to udana rozrywka dla całej rodziny, dająca podstawę do dalszego rozwijania przygód słynnego hydraulika. Bo że do kin trafił dopiero początek jego historii, nie ma absolutnie żadnej wątpliwości. Nie tylko scena po napisach o tym świadczy – relacje między postaciami wymagają rozwinięcia. Pierwsza produkcja pozytywnie nastraja do kontynuacji, zwłaszcza jeśli ta wizualnie zachowa platformówkowy styl z szałowymi poczynaniami Mario i innych postaci. Dla takiej serii może nie zarywałbym nocki, lecz chętnie odpocząłbym, nie musząc osobiście sterować bohaterami i przeżywać trudności w pokonywaniu kolejnych etapów – te już są zadaniem wyłącznie dla twórców, by widz na koniec jedynie zaklaskał z wrażenia.
Film:Super Mario Bros. Film(The Super Mario Bros. Movie)
premiera: 2023premiera PL: 2023przygodowykomediaanimacjafamilijnyfantasy
Super Mario Bros.: The Movie to przygodowy film animowany, opowiadający o perypetiach dwójki słynnych hydraulików – Mario i Luigiego – oraz ich przyjaciół w magicznym Mushroom Kingdom. Produkcja stanowi ekranizację gier Nintendo. Super Mario Bros.: The Movie jest pełną przygód animacją 3D opartą na serii gier komputerowych stworzonych przez firmę Nintendo. Głównymi bohaterami opowieści są bracia hydraulicy, Mario i Luigi, którzy trafiają do magicznego Mushroom Kingdom. Tam przeżywają rozmaite przygody ze swoimi przyjaciółmi, wśród których możemy wymienić chociażby księżniczkę Peach oraz Toada. Niestety ich bezpieczeństwu zagraża złowrogi Bowser. W produkcji możemy usłyszeć między innymi Chrisa Pratta (Mario), Charliego Daya (Luigi), Anyę Taylor-Joy (księżniczka Peach), Keegana-Michaela Keya (Toad), Setha Rogena (Donkey Kong), Freda Armisena (Cranky Kong), Kevina Michaela Richardsona (Kamek), a także Sebastiana Maniscalco (Spike). Tytuł powstał w amerykańskim studiu Illumination.