Czy drugi sezon serialowej adaptacji wywoła podobny szum? Skandaliczne zachowanie fanów gier ciężko będzie przebić.
UWAGA: WPIS ZAWIERA SPOILERY DO GRY THE LAST OF US PART 2: REMASTERED
Wszyscy obeznani z fenomenem The Last of Us są świadomi burzliwych początków, z jakimi wiązała się kontynuacja historii Ellie. Zagorzała część fanowskiej społeczności nie była zadowolona ani ze śmierci Joela (protagonisty jedynki), ani z konieczności grania Abby – jego zabójczynią. Osoby pracujące nad grą – w tym deweloperzy i aktorzy – spotkali się z ogromnymi prześladowaniami.
W świetle premiery zremasterowanej edycji The Last of Us Part 2, aktorka odgrywająca rolę Abby wypowiedziała się na temat gróźb, które usłyszała od graczy podczas swojej kariery.
Abby Anderson poznajemy na samym początku TLOU2 jako kobietę szukającą zemsty na zabójcy swojego ojca – lekarza, który miał operować Ellie w finale pierwszej gry. I chociaż Joel w oczach graczy był uwielbianym protagonistą o poniekąd zrozumiałych motywach, tak Abby widziała w nim człowieka odpowiedzialnego za śmierć najbliższej jej osoby.
Niezależnie od fabularnych motywacji czy nawet konsekwencji decyzji Joela, fani poczuli się zdradzeni i postanowili skierować swój gniew w stronę każdej osoby powiązanej z Naughty Dog. Kwestia ta została poruszona w dokumencie Grounded II, zabierającym widzów za kulisy tworzenia TLOU2.
Jedną z osób, które zabrały głos w sprawie prześladowań znalazła się podkładająca głos Abby Laura Bailey. Krótko po premierze TLOU2 aktorka zaczęła otrzymywać pogróżki, skierowane nie tylko w swoją stronę, ale także jej syna, z którym była w ciąży podczas prac nad grą.
W całej sieci widziałam groźby śmierci i przemocy. Przeszły nawet najgorsze z nich, musieliśmy upewniać się, że nie pisze ich nikt mieszkający w pobliżu. Grozili mojemu synowi, który przyszedł na świat w trakcie tego wszystkiego.
- Laura Bailey
W ramach przypomnienia, internauci grozili także rodzicom Bailey, do czego aktorka odniosła się za pośrednictwem Twittera/X w 2020 roku. Sądząc po udostępnionych wiadomościach, nie wszyscy potrafią odróżnić fikcję od prawdziwego życia – Bailey została potraktowana tak, jakby to ona decydowała za Abby (będącą jedynie wymyśloną na potrzeby fabuły postacią).
Jak sama przyznała, doświadczenie to nauczyło ją dystansować się od wypowiedzi internetowej społeczności. W dalszym ciągu nie jest to jednak coś, na co można zasłużyć.
Bailey to nie jedyna osoba z zespołu dotknięta komentarzami. Swoimi doświadczeniami podzielili się między innymi Neil Druckmann (prezes Naughty Dog) oraz grająca Ellie Ashley Johnson. Całość dokumentu możecie obejrzeć pod tym linkiem.
0

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.