Fani RDR2 właśnie odkryli oczywistość. Tak, Agencja z gry istnieje naprawdę

Agencja detektywistyczna Pinkertona, która jest częścią fabuły Red Dead Redemption 2, istnieje we współczesnym świecie. Dla wielu graczy było to dużym szokiem.

Alina Partytska

26 kwietnia 2023 12:43

Fani RDR2 właśnie odkryli oczywistość. Tak, Agencja z gry istnieje naprawdę, źródło grafiki: Red Dead Redemption 2/Rockstar Games. — Fani RDR2 właśnie odkryli oczywistość. Tak, Agencja z gry istnieje naprawdę *Źródło: Red Dead Redemption 2/Rockstar Games*.

Agencja Pinkertona, która w RDR2 działała na Dzikim Zachodzie w XIX i XX wieku istnieje naprawdę. Wielu graczy dowiedziało się o tym dopiero teraz, gdy amerykański wydawca gier Wizards of the Coast wykorzystał jej usługi do wywierania presji na pewnego youtubera.

Antagoniści z RDR2 okazują się faktem

Wielu miłośników gier natknęło się na tę amerykańską firmę detektywistyczną po raz pierwszy, gdy jej agenci pojawili się w fabule Red Dead Redemption 2. Cała masa graczy uważała, że to organizacja wymyślona na potrzeby gry. Jednak po niedawnym szumie w przestrzeni internetowej, fani RDR2 dowiedzieli się, że Agencja Pinkertona istnieje naprawdę i funkcjonuje do dziś. Dla wielu był to prawdziwy szok, gdyż kojarzy się ona raczej z Dzikim Zachodem niż współczesnymi realiami.

Ta „sensacyjna wiadomość” rozniosła się po Internecie po tym jak studio Wizard of the Coast skorzystało z usług Pinkertonów w dość kontrowersyjny sposób. Agenci firmy odwiedzili youtubera o pseudonimie Oldschoolmtg i jego żonę, ponieważ przypadkowo otrzymał on niewydany jeszcze zestaw kart March of the Machine: The Aftermath. Zaprezentował go też w swoim filmiku, co sprowadziło na niego uwagę WotC.

Wiadomość o wizycie agentów szybko rozprzestrzeniła się na Twitterze. Użytkownicy platformy byli wstrząśnięci nie tylko surową reakcją wydawcy MTG, ale i faktem, że Pinkertonowie okazali się kimś więcej niż antagonistami z gry.

Stary, w końcu wróciłem na Twittera po długim okresie ciężkiej choroby, jestem tak podekscytowany, że znowu mogę mówić o rzeczach ttrpg i jestem wstrząśnięty faktem, że Pinkertonowie nie tylko nadal istnieją, ale WotC ich zatrudniło.

Jeśli to jakieś pocieszenie, nie zdawałem sobie sprawy, że wciąż są aktywni i działają, dopóki nie wyszło RDR2 i nie oburzyli się na to, jak zostali przedstawieni w grze (która, z tego co słyszałem, była dla nich o wiele łaskawsza niż na to zasługiwali, sam nie grałem).

Kim są Pinkertonowie?

Agencja Pinkertona to amerykańska firma zajmująca się ochroną oraz działalnością detektywistyczną. Została założona w 1850 roku przez szkockiego imigranta Allana Pinkertona. Agencja wprowadziła praktykę wysyłania zdjęć i szczegółowych opisów przestępców do amerykańskich miast. Później agenci zaczęli prowadzić kartotekę przestępców wskazując ich specjalizację: rabusie, oszuści, kieszonkowcy, złodzieje.

Po śmierci założyciela agencji Pinkertonowie poświęcili jednak znaczny wysiłek na współpracę z właścicielami wielkich biznesów, sabotowanie strajków, infiltrację robotników i zakłócanie planów związków zawodowych.

W 2019 roku Pinkerton Consulting & Investigations zażądało odszkodowanie od studia Take-Two Interactive za wykorzystanie ich nazwy w grze Red Dead Redemption 2. Jednak nazwa agencji wielokrotnie wykorzystywana była w filmach, serialach, książkach czy grach, co mogłoby doprowadzić do jeszcze większych problemów dotyczących praw autorskich. Ostatecznie obie strony zrezygnowały z pozwu.

Więcej:„Gorączkowy sen” i najgorszy FPS jakiego zobaczycie. Gracze nie mogą przestać nabijać się z „wspaniałej” przyszłości gier AI