Fani DnD przeniosą do Baldur's Gate 3 całą uwielbianą kampanię. Na graczy będą czekać aż 23 poziomy dungeonu
Szykuje się gratka dla fanów oficjalnych modułów Dungeons and Dragons. Do Baldur’s Gate 3 zmierza ogromna modyfikacja, która nie posiada jeszcze daty premiery.
Zapowiedziano właśnie nową modyfikację, która dzięki swojej skali ma szansę dołączyć do grona najambitniejszych projektów na silniku Baldur’s Gate 3. Domena Szalonego Maga, bo tak nazywa się owa modyfikacja, będąca w fazie produkcyjnej, tworzona jest przez ogromny zespół wolontariuszy, a bazować ma na przygodzie RPG z serii Waterdeep, wydanej do piątej edycji systemu Dungeons and Dragons o zbliżonym tytule – Dungeon of the Mad Mage.
Domena szalonego modera
Choć szczegółów dotyczących modyfikacji znamy na tę chwilę niewiele i próżno oczekiwać od twórców podania wstępnej daty premiery, to już teraz wiemy, że skala moda jest godna podziwu. Jak wynika z udzielonego dla portalu FRVR wywiadu z dyrektorem wykonawczym całego przedsięwzięcia - Andromedą, nad projektem pracuje obecnie zespół złożony z ponad 400 osób. Trzeba przyznać, że to całkiem sporo, lecz zadanie jakie wyznaczyli sobie twórcy do najmniejszych również nie należy.
Celem jest całkowite przeniesienie historii znanej z papierowego RPG na silnik gry. Podczas rozgrywki zwiedzimy aż 23 poziomy lochów szalonego maga, które w oryginalnej wersji posiadały masę portali do najróżniejszych zakątków świata Zapomnianych Krain. Projekt zawierać ma łącznie 10 towarzyszy, a ponad 500 postaci niezależnych, które spotkamy na swojej drodze, otrzymać ma imiona. Dodatkowo, rozszerzony ma zostać zakres poziomów bohaterów - zamiast standardowej, jak dla systemu w BG3, liczby 12 leveli, otrzymamy ich 20.
Twórcy postanowili również wykorzystać fundamentalne dla trzeciego Baldura aspekty reaktywności świata i prowadzenia dialogów, jednocześnie dodając do bogatej w mechaniki przygody o Szalonym Magu brakujące elementy fabularne. Możemy się więc spodziewać solidnej podstawy mechanicznej, jeśli zaś chodzi o fabułę, to ma zostać ona rozszerzona i opowiedziana poprzez postacie niezależne, które mają być jej kluczowym filarem.
Jednym z problemów, z jakimi wielu graczy i mistrzów gry boryka się w kampanii DotMM, jest to, że jest ona tak rozbudowana, a jednocześnie brakuje jej ogólnej struktury fabularnej lub historii, która mogłaby ją udźwignąć. [...] możemy więc poświęcić czas na rozwijanie historii, dopracowanie towarzyszy i umożliwienie graczom doświadczenie tej kampanii w nowy sposób.
- Andromeda, dyrektor wykonawczy projektu dla serwisu FRVR
Przez wzgląd na ogrom pracy i trudności w zarządzaniu tak licznym zespołem wolontariuszy, Andromeda nie zdradza póki co przewidywanej daty premiery projektu. Jak sam twierdzi - „to projekt na kilka lat”. Jeśli zaś uważacie, że 400 wolontariuszy to wciąż za mało i sami chcielibyście dołożyć cegiełkę do rozwoju projektu, to warto zapoznać się z ogłoszeniem o pracę zamieszczonym na oficjalnym kanale Discord.
Więcej:Nowe quasi-DLC do Wiedźmina 3 pozwala Geraltowi odkryć nieznany obszar i dodatkowe funkcje
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
