Fallout 76 – subskrybenci o rozczarowaniu Fallout 1st
Niektórzy subskrybenci usługi Fallout 1st zwracają uwagę, że pomimo obietnic deweloperów dotyczących dodawania nowej zawartości, nie zmieniła się ona szczególnie od premiery. Część osób czuje się tym faktem rozczarowana, ale ma problem z rezygnacją z abonamentu – bez niego gra staje się dla nich znacznie grosza.
Bartosz Świątek


W SKRÓCIE:
- subskrypcja Fallout 1st do Fallouta 76 nie zmieniła się zbyt mocno od premiery – gracze otrzymali tylko kilka dodatkowych skórek i możliwość blokowania prywatnych serwerów;
- deweloperzy obiecywali, że usługa będzie ewoluowała – na liście obietnic znajdowało się np. wsparcie dla modów na prywatnych serwerach czy zniżki w Atomic Shopie;
- część graczy czuje się rozczarowana poziomem wsparcia.
Na kanale JuiceHead na platformie YouTube pojawił się film podsumowujący rozbieżności pomiędzy obietnicami, które firma Bethesda Softworks składała w związku z subskrypcją Fallout 1st do Fallouta 76, a tym, co gracze faktycznie otrzymali – przynajmniej na dzień dzisiejszy. Temat został też poruszony w wątku na forum Reddit.
Fallout First - co dostajemy?
Za 63 złote miesięcznie (to oficjalna, polska cena Fallout First) dostajemy 1650 Atomów (mowa o walucie wewnątrz gry), możliwość grania na prywatnych serwerach (z limitem graczy), namiot survivalowy, bardzo przydatny pojemnik na złom o nieograniczonej pojemności, ubranie Rangera (Strażnika) oraz kilka ikon i gestów. Wszystkie te rzeczy były dostępne w dniu premiery Fallout 1st.
Przez osiem miesięcy do abonamentu dodano jeszcze kilka skórek dla pancerza Strażnika oraz wspomnianego powyżej namiotu, a także farby do zmieniania wyglądu zbroi. Gracze otrzymali też coś, co autor wątku na Reddicie nazywa „jedyną rzeczą o prawdziwej wartości” – możliwość zamykania prywatnych serwerów, dzięki której w naszej grze biorą udział tylko członkowie drużyny, z którymi podróżujemy (początkowo do zabawy mogli swobodnie dołączać wszyscy z naszej listy znajomych). Gracz narzeka jednak nieco na fakt, że po uruchomieniu serwera nie można modyfikować listy graczy, a ta dodatkowo jest ograniczona tylko do czterech osób.

Co było zapowiadane?
Subskrybent zwraca uwagę, że przed premierą usługi deweloperzy zapowiadali szereg rzeczy, które na razie nie zostały dodane do gry. Mowa m.in. o usprawnieniach dla prywatnych serwerów – miały oferować zwiększone możliwości budowania, trwałe warsztaty, większe budżety obozowe oraz wsparcie dla modów.
Co ciekawe, abonenci Fallout 1st nie mogą liczyć nawet na obiecywane zniżki w Atomic Shopie, które akurat są naprawdę proste do zrealizowania i stanowiłyby dodatkowy bodziec do wydawania otrzymywanych co miesiąc atomów. Do subskrypcji nie wprowadzono też żadnych innych zmian, które sprawiłyby, że „usługa zachowa świeżość”, a wydatek 63 złotych miesięcznie będzie się wydawał usprawiedliwiony.

„Nie podoba Ci się, to zrezygnuj”
Część graczy zwraca uwagę, że jeśli komuś nie podoba się to, co otrzymuje w ramach subskrypcji, zawsze może zrezygnować.
To naprawdę jest tak proste. Chcesz wiedzieć, dlaczego Bethesda ociąga się, gdy chodzi o danie ci obiecanych funkcji FO1st? Ponieważ i tak im płacisz. Jeśli jesteś skłonny dać im coś za darmo, nie bądź zdziwiony, że wciąż otrzymujesz pusty talerz – sugeruje Xero_Kaiser.
Problemem jest jednak fakt, że dla niektórych użytkowników jest to równoznaczne z porzuceniem Fallouta 76, na co wcale nie mają ochoty, bo nadal bawią się przy tej grze dobrze. Subskrypcja jest za droga i nie oferuje wiele, ale rzeczy takie, jak prywatne serwery czy kubeł na złom bardzo realnie wpływają na przyjemność czerpaną z zabawy. Rezultatem jest sytuacja typu „tak źle, tak niedobrze” – opisywani subskrybenci mają poczucie, że nie są traktowani całkiem uczciwie, ale równocześnie nie chcą rezygnować z gry i uprzyjemniających ją funkcji.
- Fallout 76 – strona oficjalna
- Fallout 76 – poradnik
- Recenzja gry Fallout 76 – zlepek wszystkiego i niczego
- 5 rzeczy, za które pokochałem Fallouta 76 [SERIO]

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
BRUNNERpl Pretorianin
Wychodzi cos lekko ponad 11 funtow, czyli niecala godzina mojej pracy w UK. Ujdzie, nie tak drogo.
P.S. Nie, nie pracuje na zmywaku.
keeper_4chan Generał

Czy ktoś kogoś zmusza do kupowania premium?
Biedni ludzie narzekają, a fun-boy'e kupują, jak z religią.
A karawana jedzie dalej.
zanonimizowany259272 Pretorianin
Problemem jest to że nie ma alternatywy dla tych funkcji - powinni zrobić że paczkowany złom nie ma wagi (teraz ma trochę zmniejszoną w stosunku do zwykłego a trzeba go ręcznie robić tracąc przy okazji plastik) czy jakiś koszt takiego namiotu dla innych. Obiecywali tylko kosmetyki za dodatkową kasę więc tak powinno być. Dlatego każdy kto to płaci to frajer i przyczynia się do dalszej degradacji gier...
radzix Chorąży

A mnie się podoba , kupiłem po darmowym weekendzie z dodanymi noc-kami , mam już ponad 200 godzin w grze i nadal siadam z wypiekami,dopiero odpaliłem swoją pierwszą atomówkę,ale oczywiście nie była by to Bethesda gdyby coś się przy tym nie zbugowało i wszystkie ghule w Whitesprings przy tym nie umarły xD.
Abonament kupiłem bo jednak żeby coś osiągnąć trzeba operować dużymi ilościami złomu do craftu czy naprawy, po osiągnięciu 50 lvl trochę traci na znaczeniu,najgorzej że nie ma współdzielonej skrzynki między postaciami w ramach jednego konta. Mam zrobioną postać na shotguna i uważam że jest to bardzo niezbalansowana postać,jeden strzał z wybuchowej dwururki unieruchamia największych badassów , podchodzę i z bliska dobijam zwykłą pompą . Biegnie chmara ghuli? Jeden strzał kładzie całą grupę na glebe, bo perk Mafiozo rozwala wszystkim nogi xD po 200 godzinach już porobiłem wszystkie główne questy, skompletowałem zbroje Bractwa stali i nie bardzo mam już co robić poza eventami, no ale limit waluty premium w sklepie za unikatowe przedmioty to tylko 150 ticketów, czyli sprzedam dwie bronie 3 gwiazdkowe za 40 szt, parę sztuk po 5 i 15 i koniec, limit wyczerpany, a w tym czasie wpada 10 kolejnych bo po 50 lvl bossowie pojawiają się co chwila. Limit kapsli 1500 też irytuje bo zbieranie na serum trwa zbyt długo, oczywiście mamy handel między graczami , otworzyłem sklep blisko krypty gdzie przewijało się sporo świeżaków,ale teraz wrzuca mnie do serwera z koksami 50+ gdzie nikt od nikogo nic nie kupuje :( .
Ogólnie to dla mnie gra tak 8/10 , o wiele lepiej wygląda niż 4 część , ma oczywiście błędy jak to bethesda, ale gameplay i progress postaci jest mocno wciągający.
Osioł Junior

Ktoś na FB wrzucił taki wideo materiał:
[link]
Wygląda na to, że jednak będą jakieś dodatki dla osób, które opłacają abonament.