Tegoroczny przebojowy shonen w dniu zakończenia 1. serii ogłosił, że w 2026 roku powróci z 2. sezonem.
Po zakończeniu anime My Hero Academia jesienią tego roku, fani serii nie zostaną z niczym. W tym roku ukazał się serialowy spin-off My Hero Academia: Vigilantes, ekranizujący mangę o tym samym tytule, który okazał się sporym sukcesem. Przypadł do gustu fanom MHA i jeśli rozbudził apetyt na więcej, to mamy dla nich dobrą wiadomość – spin-off powróci.
W dniu zakończenia 1. sezonu ogłoszono, że anime My Hero Academia: Vigilantes powróci z 2. sezonem w 2026 roku. Konkretniejszej daty jeszcze nie znamy, ale już samo ujawnienie roku jest sporą informacją, podobnie jak potwierdzenie, że twórcy zamierzają kontynuować tę serię.
MHA: Vigilantes to seria z potencjałem na trzy lub cztery sezony – na tyle może pozwolić materiał źródłowy, który jest już zakończoną mangą, zatem twórcy wiedzą, do jakiego finału dążą i jak mogą rozplanować sobie całość. Manga składa się dokładnie z 15 tomów, które można rozbić na 132 rozdziały. Jeśli jesteście jej ciekawi, to w Polsce została wydana w naszym języku przez Waneko.
Zatem jeśli wciągnęliście się w przygody Crawlera, to będziecie mogli śledzić je dalej w nowych odcinkach w 2026 roku. MHA: Vigilantes ukazuje widzom oraz czytelnikom nieco inną stronę świata bohaterów, gdzie pomoc ludziom udzielają bohaterowie bez licencji, którzy działają nielegalnie. Czynią jednak dobro i zajmują się sprawami, które z jakiegoś powodu umknęły uwadze licencjonowanych bohaterów.
I właśnie spojrzenie na nieco inną stronę bohaterstwa, a zarazem ukazanie problemów o nieco mniejszej skali niż w My Hero Academia, jest siłą Vigilantes, dzięki której seria stała się przebojem, przez fanów okrzykniętym nawet „epickim”.
3

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.