Dyski PS1 były wtedy czarne jak smoła i był ku temu banalny powód
Płyty z PS1 posiadały wyjątkowy czarny kolor. Rozwiązanie to nie było jednak wyłącznie estetyczne i miało też swoją praktyczną stronę.

Marka PlayStation obchodzi właśnie 30. urodziny. Z tej okazji Sony przygotowało szereg atrakcji – w tym limitowaną wersję PS5. Takie rocznice to również idealny moment by powspominać i przypomnieć sobie wszystkie ciekawe rozwiązania, jakie zastosowano na przestrzeni tych wszystkich lat. Jednym z takich interesujących zagadnień zdecydowanie są czarne płyty w pierwszym PS-ie.
Jeśli miesiliście kontakt z pierwszą konsolą Sony, to możecie również pamiętać, jak prezentowały się pudełkowe wydania gier. W ich wnętrzu mogliśmy powiem znaleźć dość interesująco wyglądające płyty CD. Jej wierzchnia część to nadruk zawierający grafikę odnoszącą się do wypalonego na niej. Tył natomiast był całkowicie czarny.
Co więc stało za tak unikalnym projektem? Na to pytanie odpowiada dość stary już materiał zamieszczony na kanale PlayStation Museum, na którym widać proces produkcji płyt do PS1.
- Jednym z powodów, dla którego zdecydowano się na takie rozwiązanie jest kwestia estetyczna. Płyty konkurencji miały szary kolor, więc Sony chciało się w jakiś sposób wyróżnić.
- Dodatkowo czerń miała również utrudniać kopiowanie treści znajdujących się na CD. Pełniło więc to swojego rodzaju formę zabezpieczenia antypirackiego.
Trzeba przyznać, że w latach 90. kreatywność twórców gier i producentów sprzętów była naprawdę duża. Okres ten skrywa więc wiele interesujących rozwiązań, które dzisiaj wydają się być momentami nawet absurdalne. Pomysł Sony jest zdecydowanie jednym z nich. Jak jednak widać, w tym szaleństwie była metoda.
- gaming
- PlayStation 1 / PSX
- Sony Interactive Entertainment
Komentarze czytelników
robertoV Generał
Chyba chatgpt lepiej by napisał artykuł, który można streścić w jednym zdaniu: Dyski do ps1 były czarne bo sony chciało je wyróżnić i pełniły rolę jako jedno z zabezpieczeń przed kopiowaniem.
W artykule brakuje najważniejszego, jaka konkretna była wtedy konkurencja oraz na czym polegało to zabezpieczenie. Ale ważne są klikilikiliklikliki ale wiecie, że za 3 razem jak ktoś wejdzie w artykuł i zobaczy, że to wydmuszka nie artykuł to zmieni stronę ? Jeden klik ale tracicie użytkownika, który generuje kliki.