Dying Light - twórcy przepraszają za blokadę modów i chwalą się sukcesem
Przedstawiciele Techlandu opublikowali oświadczenie związane z blokadą modyfikacji plików w wydanym kilka dni temu Dying Light. Deweloperzy przeprosili za zamieszanie i ujawnili, że pracują już nad łatką, która umożliwi fanom tworzenie modów. Autorzy obiecali również, że przyjrzą się doniesieniom graczy o problemach z wyciekiem pamięci gry na PC i pochwalili się sukcesem swojej najnowszej produkcji.
Piotr Bicki

W piątek Techland opublikował aktualizację o numerze 1.2.1 do gry Dying Light, która docelowo miała poprawić problemy z wydajnością tytułu w wersji PC. Okazało się jednak, że łatka zablokowała również możliwość modyfikacji plików gry – z oficjalnej dokumentacji wynika, że ma to zapobiec oszustwom w trakcie rozgrywki sieciowej. Problem tylko w tym, że ucierpieli także gracze bawiący się samotnie, ponieważ nie mogą skorzystać z modyfikacji stworzonych przez modderów. Ruch deweloperów był na tyle kontrowersyjny, że ci postanowili zabrać głos. W oświadczeniu opublikowanym na łamach forum usługi Steam wyjaśnili, że doszło do nieporozumienia. Przedstawiciele studia podkreślili, że nie chcieli blokować modyfikowania produkcji. Autorzy tłumaczą, że uniemożliwienie dokonywania zmian w plikach z grą miało na celu powstrzymanie nieuczciwych graczy przed oszukiwaniem w multiplayerowym trybie Be the Zombie, w którym w skórze zombie możemy wtargnąć do rozgrywek innych osób.
Tworzenie przeszkód dla modderów nigdy nie było naszym celem i przykro nam z powodu tej niedogodności. Pracujemy nad szybkim patchem, który przywróci możliwość wprowadzania popularnych poprawek, jednocześnie blokując opcję oszukiwania w trybie multiplayer – obiecują.
Deweloperzy zaznaczyli, że zawsze aktywnie wspierali społeczność modderów, a tworzone przez fanów modyfikacje były jednym z kluczowych powodów, które zdecydowały o sukcesie pierwszej części Dead Island (poprzedniej gry Techlandu). W innym wątku na forum Steama przedstawiciele studia odnieśli się też do doniesień związanych z wyciekami pamięci w komputerowej wersji produkcji. Autorzy zapewnili, że pracują już nad łatką, która rozwiąże ten problem.
Producenci pochwalili się również pierwszymi wynikami osiągniętymi przez Dying Light – na fanpage’u gry w serwisie Facebook opublikowali grafikę, z której wynika, że do wczoraj w najnowsze dzieło Techlandu zagrało 1,2 miliona osób. Warto przy tym zaznaczyć, że tytuł dostępny jest na całym świecie tylko w wydaniu cyfrowym. Pudełkową edycję otrzymali jedynie mieszkańcy Ameryki Północnej i Polski – w pozostałych regionach ukażą się one dopiero 27 lutego.
Dying Light jest najnowszą produkcją wrocławskiego Techlandu, które ma na swoim koncie m.in. pierwszą część Dead Island. Deweloperzy ponownie postanowili podjąć temat zombie, tym razem jednak podchodząc do niego zupełnie inaczej: gra nie polega wyłącznie na sieczeniu zombie (choć i tego nie brakuje), bo znalazły się w niej elementy parkouru – czasami zamiast decydować się na bezpośrednią konfrontację ze smakoszem mózgów, warto przed nim uciec.
Więcej:Koniec z popularnym trikiem z bombą w CS2. Valve właśnie go znerfiło

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
lollol695 Pretorianin
Gra wciągnęła mnie jak ćpun kokaine. Najlepsza gra w klimatach zombie jaka do tej pory powstała. Nawet zadania poboczne nie są nudne, co było bolączką w DI, a tutaj wszystko chcesz zobaczyć,zdobyć i wykonać. Walka w nocy jest fajnym wyzwaniem i jest nagradzana podwojonymi SP i darmowymi zrzutami(w nocy nikt nie odwazy sie wyjsc wiec nie bedzie konfrontacji) no i sa tez misje, ktore mozna wykonac tylko w nocy, np misja z lampami UV na moscie(w tej grze naprawde mozna wspiac sie wszedzie, Techland dotrzymal slowa). Moglbym jeszcze duzo wymienic o tej grze, ale zamiast tego po prostu powiem - nie zastanawiac sie tylko kupowac! Jezeli ktos byl zawiedziony DI(mnie szybko znudzil) to ten tytul nie powinien go zawiezc, dzieki mixowi Mirrors Edge w otwartym swiecie z zombiakami na czele i o wiele lepszym sytemem walki. Jak na razie dla mnie to gra roku 2015, ale to dopiero początek więc zobaczymy co czas pokaze.
Pr0totype Generał
Druga część już pewna :D Gra mi przypadła do gustu no i wciąga niemiłosiernie, bardzo rzadko gry aż tak wciągają, Teraz czekam z niecierpliwością na drugą odsłonę :)
api3de Junior
wspaniała gra z mistrzowskim klimatem,ostatnio podobał mi się tak ... wiedźmin jedynka,więc to coś znaczy.. moja ocena 9/10. nie ma nic piękniejszego jak ciąć zombiaków siekierą rąbiąc ich na kawałki! albo kop w tors i koleś spada z mostu do zatoki,skok z 10m na łeb jakiegoś zombiaka.. takich przykładów są setki,a mechanika gry jest ściśle powiązana z rozwojem postaci. to taki mirrors edge na sterydach w świecie zombie. całość tworzy nie tyle mieszankę wybuchową co raczej broń atomową. klimat w nocy mrozi jajka i ogólnie to jedna z nielicznych gier,gdzie podczas nocnej ucieczki nie raz spinałem du*ę, słysząc za sobą ujadanie, mlaskanie, wycie, szybki oddech goniącej mnie postaci..
Andrewnjk Junior
Niech wysla go do ciezkiej pracy abym nie musial utrzymywac go z placonych podatkow.