Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 czerwca 2022, 13:02

autor: Kamil Kleszyk

Kosmiczny dodatek do Dying Light 2 to żart, ale nie można go wykluczyć

Główny projektant Dying Light 2, Tymon Smektała, w żartobliwy sposób stwierdził, że nadchodzące rozszerzenia do podstawowej gry nie zabiorą nas w kosmos, a będą nieco bardziej przyziemne.

Od wydania pierwszej części Dying Light minęło już 7 lat, a nawet teraz, kilka miesięcy po premierze kontynuacji, w pierwowzór gra mniej więcej tyle samo osób, co w część drugą. Przepisem na sukces firmy Techland jest przede wszystkim nieustające wsparcie swoich produkcji. Jak informowaliśmy jakiś czas temu, studio jest bardzo zadowolone z wyników sprzedaży Dying Light 2, co zaowocowało ogłoszeniem prac nad kolejnymi dodatkami do flagowego produktu. Tymon Smektała, czyli jeden z twórców hitu, w rozmowie z portalem VG247 postanowił podzielić się garścią informacji na ten temat.

Najpierw nieco bliżej niż kosmos

Smektała na pytanie redakcji, czy owe dodatki będą przynajmniej tak samo spektakularne, jak w przypadku części pierwszej, odpowiedział w humorystycznym tonie, by gracze nie nastawiali się, że nadchodzące DLC zabiorą ich w kosmos.

Nasza pani od PR śmiesznie na mnie patrzy, bo w innych wywiadach mówiłem coś hipotetycznego o Dying Light 3, ale nagłówki wiadomości brzmiały „Dying Light 3 potwierdzone”, więc nie potwierdzam, że zabierzemy graczy w kosmos lub na Atlantydę – zażartował Smektała.

Polskiemu studiu zależy na podkreśleniu wagi Villedoru, czyli miasta, które zwiedzamy w skórze Aidena. Będzie to możliwe m.in. poprzez dodanie nowych, nieodkrytych jeszcze przez graczy lokacji umieszczonych chociażby na obrzeżach aglomeracji.

Może Atlantyda? Czas pokaże

Nadchodzący dodatek ma być w pewien sposób powiązany z tym, co dzieje się w wyżej wymienionym obszarze. Pracownik Techlandu prawdopodobnie miał tutaj na myśli uzupełnianie wiedzy nabytej podczas ogrywania podstawowej wersji produkcji. Bazując na wypowiedzi polskiego dewelopera, podobna taktyka zostanie obrana w drugim fabularnym rozszerzeniu, które również będzie umiejscowione w okolicy obszaru The City. Nie oznacza to jednak, że w przyszłości twórcy Dying Light 2 nie wyślą nas na Atlantydę czy w kosmos.

Myślę, że w ciągu tych 5 lat (tyle czasu ma być wspierana – przyp. red.) gra stanie się naprawdę ogromna. Sądzę, że to wszystko, co mogę w tym momencie ujawnić. Gra z pewnością będzie się rozwijać, aby uzyskać więcej lokacji i więcej zawartości, ale jest za wcześnie, aby mówić o konkretach – dodał główny projektant dzieła.

Przypomnijmy na koniec, że najnowsza produkcja studia Techland, jest dostępna na PC oraz konsolach PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series S/X. Z kolei dokładna data wydania pierwszego dodatku do Dying Light 2 nie jest jeszcze znana. Wiadomo tylko, że będzie to najprawdopodobniej końcówka 2022 roku.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej