filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 28 lipca 2022, 17:59

autor: Marcin Nic

Dwayne Johnson o tym, jak Black Adam zmieni przyszłość DCEU

Black Adam to najnowsza produkcja należąca do DCEU, która zadebiutuje w tym roku. Czy jednak ten film będzie miał znaczący wpływ na dalsze wydarzenia w tym uniwersum? Dwayne Johnson rzucił trochę światła na tę sprawę.

Źródło fot.: Kadr ze zwiastuna filmu Black Adam

Już od pierwszych zapowiedzi filmu Black Adam fani kinowego uniwersum od DC zastanawiali się, czy widowisko to będzie miało jakikolwiek wpływ na inne produkcje. Wszak w ostatnim czasie królowały filmy, które stanowiły odrębne, niepołączone ze sobą historie.

Dwayne Johnson, odtwórca głównej roli w filmie Black Adam, w wywiadzie dla portalu Screen Rant wyjawił, jaki wpływ na DCEU będzie miał grany przez niego bohater.

Film jest odzwierciedleniem wizji reżysera, który chciał stworzyć coś innego, coś bardziej destrukcyjnego. Black Adam rozpocznie wiele wydarzeń w uniwersum DC, zapoczątkuje nową erę w tym świecie. Będzie to era antybohaterów, nowa era tonu i historii. Mamy niesamowitą szansę zbudować DC Universe z szacunkiem poprzez słuchanie fanów, którzy nas prowadzą.

Wydaje się, że zbliżające się wielkimi krokami produkcje ze świata DC mają szansę całkowicie odmienić to uniwersum. Fani bardzo duże nadzieje pokładają przede wszystkim w The Flash, gdzie głównym punktem fabuły ma być znany z komiksów event Flashpoint. Zaplanowane na 2023 rok widowisko ma być więc całkowitym resetem dla uniwersum DC.

HBO Max kupisz tutaj

Trzeba przyznać, że Warner Bros. ma wielkie plany dotyczące produkcji ze świata komiksów DC. Podziela je również Dwayne Johnson, który w zeszłym miesiącu przyznał, że Black Adam będzie początkiem wieloletniego rozwoju marki.

Black Adam zadebiutuje na ekranach kin 19 października 2022 roku.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej