Dropbox zwolni blisko 500 pracowników na rzecz rozwoju AI
Firma Dropbox ogłosiła zwolnienie prawie 500 pracowników. Na ich miejsce mają zostać zatrudnione osoby do rozwoju sztucznej inteligencji.

Choć możliwość zastąpienia człowieka przez sztuczną inteligencję wydaje się jeszcze czymś odległym, tak już niektóre osoby negatywnie mogą odczuć wyścig firm w kierunku rozwoju AI. Potwierdza to przykład pracowników firmy Dropbox, która ogłosiła zwolnienie blisko 500 osób. Na ich miejsce firma planuje powołać nowy dział, zajmujący się rozwojem sztucznej inteligencji.

Jak wynika z opublikowanego komunikatu, firma cały czas pozostaje rentowna i przynosi zyski, jednak spowolnienie gospodarcze skłania przedsiębiorstwo do cięcia niepotrzebnych kosztów oraz rezygnowania z mniej pewnych inwestycji. A zwolnienie blisko 500 osób oznacza redukcję zatrudnia aż o 16%.
Niestety, obecni pracownicy nie mogą liczyć na przeniesienie do nowego działu AI, ze względu na różnicę w wymaganych umiejętnościach. Tak całą sprawę ujął dyrektor generalny Dropbox, Drew Houston:
W idealnym świecie po prostu przenosilibyśmy ludzi z jednego zespołu do drugiego. I robiliśmy to wszędzie tam, gdzie było to możliwe. Jednak nasz kolejny etap rozwoju wymaga innego zestawu umiejętności, szczególnie w zakresie sztucznej inteligencji i rozwoju produktu na wczesnym etapie. W ciągu ostatnich kilku lat przyciągaliśmy wielkie talenty w tych obszarach i będziemy potrzebować ich jeszcze więcej.
Co jednak warto zaznaczyć, firma nie pozostawi bez wsparcia swoich dotychczasowych pracowników, którzy mają zagwarantowane wynagrodzenie za okres minimum 16 tygodni, do 6 miesięcy opieki zdrowotnej i możliwość zatrzymania sprzętu, na którym pracowali. Dodatkowo Dropbox oferuje za darmo pomoc w znalezieniu nowej pracy.
Więcej:Wikipedia traci czytelników. Google podkrada ruch, AI podcina skrzydła, Elon Musk odpala Grokipedię