Dragon Ball Daima ujawniło prawdę o Mr. Popo. Sekret tej enigmatycznej postaci wyszedł na jaw dzięki nowemu życzeniu
Mr. Popo to enigmatyczna postać, która nadal skrywa pewne sekrety. Jeden z nich ujawnił drugi odcinek Dragon Ball Daima.

Uwaga! Poniżej znajdują się spoilery z Dragon Ball Daima.
Pierwszy odcinek Dragon Ball Daima spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony widzów, który spodobała się nie tylko nostalgiczna podróż, lecz również to, co nowe anime ma im do zaoferowania. Okazuje się, że seria zamierza odkryć przed widzami wiele niespodzianek i sekretów, co udowodnił nie tylko pierwszy epizod, lecz również drugi, który ukazał się już na Crunchyrollu. Na Netfliksie będzie on dostępny 25 października.
Dzięki Dragon Ball Daima dowiedzieliśmy się, że osoby, których Shenron nie zna, mogą liczyć na spełnienie tylko jednego życzenia, a „stali klienci” będą mieli spełnione trzy życzenia. Poza tym ujawniono także, że szpiczaste uszy są wyznacznikiem tego, iż ktoś może pochodzić z wymiaru demonów. Choć nie każdy z tak wyglądającymi uszami musi być demonem, to jednak jest na to spora szansa.
Teraz zaś drugi odcinek Daima odkrył sekret enigmatycznej postaci, którą fani Dragon Ball znają od wielu lat. Po raz pierwszy pokazano, co kryje się pod turbanem Mr. Popo. Bohater, który zawsze miał zasłonięty czubek głowy, po przemianie w dziecko po życzeniu Gomaha, zgubił swój turban, dzięki czemu dowiedzieliśmy się, że pod nim kryły się rogi Mr. Popo. To, wraz z jego spiczastymi uszami, może być kolejną sugestią, że być może Mr. Popo również jest demonem.
Akira Toiryama, który pracował nad Dragon Ball Daima, najwyraźniej miał sporo do powiedzenia na temat wymiaru demonów, o którym dzięki nowemu anime dowiadujemy się coraz więcej. Daima pokazuje także, że wciąż jeszcze wiele możemy dowiedzieć się na temat postaci, które towarzyszą nam w tej serii już od bardzo dawna. A kolejne odcinki na pewno jeszcze bardziej przybliżą nam wymiar demonów i
- Manga i anime