W niniejszym poradniku pochylamy się nad technologią DLAA, a także opisujemy, co różni ją od podobnego rozwiązania – DLSS. Choć mają one szereg wspólnych cech i na pierwszy rzut oka – podobne zastosowania – w praktyce dzieli je naprawdę sporo.
Z jednego z naszych wcześniejszych artykułów mogliście dowiedzieć się, czym jest DLSS. W tym poradniku opisujemy natomiast technologię DLAA, a także wyjaśniamy, co różni te dwa rozwiązania i które z nich jest bardziej warte uwagi.
Zarówno DLAA, jak i DLSS, to technologie opracowane przez firmę Nvidia, mające na celu poprawę jakości grafiki w grach wideo. Ta druga oprócz zapewniania tak zwanej „superrozdzielczości” oraz lepszego antyaliasingu (niwelującego charakterystyczne „ząbki” na krawędziach), oferuje również generowanie dodatkowych klatek obrazu, a także rekonstrukcję promieni.
DLAA to z kolei skrót od angielskiego określenia Deep learning anti-aliasing. Podobnie jak DLSS, technologia ta wykorzystuje uczenie maszynowe do poprawy jakości grafiki w grach wideo.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Ktoś podmienił RAM jeszcze w magazynie; gracz kupił pamięć DDR5, a dostał zamaskowaną DDR4

Autor: Krystian Pieniążek
Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.