Dla kart RTX 4000 wymienisz zasilacz

Nowa architektura Lovelace nadchodzi dużymi krokami. Według przecieków topowe karty z serii RTX 4000 są naprawdę prądożerne – ich wskaźnik TGP może wynieść nawet 850 W.

Dawid Wanat

24 lutego 2022 12:46

 Komentarze

W kwietniu zeszłego roku Nvidia oficjalnie zapowiedziała nadchodzącą generacje kart graficznych, bazującą na architekturze Lovelace. Dziś doszły do nas słuchy o flagowych modelach z serii RTX 4000.

Znani leakerzy twierdzą, że flagowy procesor graficzny AD102 charakteryzuje się dużym zapotrzebowaniem na energię. Jego wskaźnik TGP ma oscylować wokół poziomu 850 W.

Wysokie zapotrzebowanie na energię

Greymon55 oraz kopite7kimi są znani z przecieków dotyczących kart graficznych. Według pierwszego z nich wartości TGP dla flagowych układów wykorzysujących AD102 będą wynosić 450 W, 650 W i 850 W. Jak podkreśla sam autor tej informacji, nie jest on pewien, czy chodzi o trzy różne modele kart Lovelace czy o jeden z trzema poziomami TGP.

Może Cię też zainteresować:

Według plotek architektura Lovelace ma zapewnić dwukrotnie lub dwuipółkrotnie wyższą wydajność niż poprzednik – Ampere. W porównaniu z RTX 3090, który potrzebuje 350 W, pokazuje to, że większe zapotrzebowanie nowych kart na energię jest nieuniknione.

RTX 4090 Ti w parze z małą elektrownią

O ile dwie pierwsze wartości – 450 W i 650 W – wydają się bardzo prawdopodobne, o tyle 850 W wygląda na niezłą przesadę ze strony Nvidii. Jeśli okaże się to prawdą, do zasilenia takiego potwora będzie potrzebny zasilacz o mocy 1500 W. Powstanie takiej karty graficznej może być uwarunkowane konkurencją ze strony AMD oraz wchodzącego powoli na rynek Intela. Podane wartości TGP prawdopodobnie odnoszą się kolejno do RTX-a 4080, RTX-a 4080 Ti oraz RTX-a 4090.

Prawdopodobna premiera

Według Greymoon55 karty oparte na architekturze Lovelace zostaną wypuszczone na rynek we wrześniu 2022 roku. Czasu do premiery jest więc sporo i zapewne można się spodziewać kolejnych przecieków, jak i w końcu oficjalnych informacji o linii RTX 4000.

Informacje, które przedostały się do sieci w ostatnich dniach nie są prezentują się zachęcająco, jeśli chodzi o pobór energii (biorąc pod uwagę podwyżki cen prądu). Mimo to zainteresowanie w dniu premiery na pewno będzie ogromne, więc przygotujcie się na widok pustych półek. Pamiętajcie również, aby przed zakupem topowych modeli wyposażyć się w odpowiedni zasilacz.

Więcej:Kłujkę martwego komara wykorzystano jako dyszę w precyzyjnym druku 3D. Badacze pokazali, jak „nekrodruk” może obniżyć koszty