Firma DJI ogłosiła, że zaprzestaje dalszego wspierania systemu iOS dla deweloperów. Nie wspiera także Windowsa, więc producentom aplikacji pozostaje jedynie Android.
Deweloperzy pracujący nad aplikacjami do obsługi dronów chińskiej firmy DJI, zostali zaskoczeni decyzją przedsiębiorstwa o zakończeniu wsparcia tworzenia oprogramowania na urządzenia firmy Apple. Koncern potwierdził to w wydanym komunikacie, nalegając aby firmy i programiści przeszli na Androida, ze względu na potrzeby związane z tworzeniem aplikacji.
W wydanym oświadczeniu producent potwierdził również, że od 29 listopada bieżącego roku, nie będzie już aktualizował narzędzi iOS Mobile Software Development Kit (MSDK). Jest to kluczowe narzędzie dla deweloperów, pragnących wykorzystać pełne możliwości dronów chińskiej firmy. Upraszcza bowiem proces tworzenia aplikacji, obsługując podstawowe funkcje, takie jak stabilizacja lotu, zarządzanie baterią, transmisja sygnału i komunikacja. Dzięki temu deweloperzy mogą skupić się na tworzeniu funkcji, zamiast zagłębiać się w złożoność wbudowanych systemów.
Producent poinformował także, że pakiety Onboard i Windows SDK, również nie będą już dostępne, co oznacza ich chińska firma nie będzie także wspierała systemu Windows.
Decyzja nie powinna być jednak dużym zaskoczeniem dla programistów wspierających DJI, którzy dotychczas projektowali aplikacje przeznaczone dla urządzeń Apple. Firma już jakiś czas temu zaprzestała bowiem dodawania nowych modeli dronów do narzędzi MSDK iOS i nowe modele Mini 3 i Mini 3 Pro, mają wsparcie tylko dla MSDK Androida. Niektórzy deweloperzy mogą być jednak zdziwieni tym, że producent tak długo zwlekał z ogłoszeniem swojej decyzji. W ten sposób z pewnością część z nich pozostała na lodzie, mając rozpoczęte projekty, które w jednej chwili stały się całkowicie bezużyteczne. Mimo że włożono w nie wiele pracy i środków. Teraz będą musieli je porzucić lub dostosować do nowej platformy.
Nie wiadomo dokładnie dlaczego producent dronów zdecydował o porzuceniu systemu iOS, ale według Brendana Schulmana, byłego wiceprezesa DJI ds. polityki i prawa, może to być konsekwencja rządowych ograniczeń i sankcji.
Więcej:Microsoft zdaje sobie sprawę z problemów AI i wprowadza funkcję mającą chronić przed zagrożeniami

Autor: Marek Pluta
Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.