Disney może stać się gigantem branży gier, dyrektorzy namawiają szefa do przejęcia wielkiego wydawcy
Myślę, że na przejęciu EA przez największego "konsumpcjonistycznego giganta" branży rozrywkowej wiele nie stracimy, są siebie warci.
Iger to sabotuje tego Disneya od dawna ;) Ciekawe, za co chcieli by to ĘĄ kupić, chyba nie za "zyski" z ich woke badziewnych filmów dla nikogo xD
Do Netflixa jednak im trochę z tym woke brakuje. A przynajmniej nie sprzedają abonamentu który nawet nie jest Full HD i w jednej cenie mają maksimum jakość obrazu, gdzie u Netflixa to masz 3 rodzaje. W tym najgroszy w 2023 roku to jest 720p! XDD pornhub za darmo daje 1080p XD
Za pieniądze inwestorów. Właśnie dzięki badziewnym woke filmom - mają wysoki social score i to ponoć przyciąga inwestorów
Kolejne pierdoły z tym całym Woke, Ludzie znudzili się już poprawnością polityczną, więc używają zwrotu, którego nawet nie rozumieją.
Ciekaw jest to, że przecież Disney Sam ukatrupił swój dział z grami, czyli Disney Interactive, uwalił fajnie zapowiadającą się grę o Piratach z Karaibów, bo pito tam rum i były walki ;) Teraz, przemoc już Im nie przeszkadza bo mamy min. gry z uniwersum Star Wars i Marvela.
Tylko dlaczego EA? Tylko dlatego, że robi gry z uniwersum Star Wars?
Mi EA kojarzy się głównie z grami sportowymi, Disney powinien zainteresować się bardziej współpracą z Sony bo to Oni robią dobre gry w uniwersum Marvela ( Spider Man i niedługo Wolverine, choć w przypadku Pająka to Sony ma prawa do postaci ), moim marzeniem jest gra w uniwersum "Zootopii" od Insomniac ;P
Za szmal z EGS?
Kasę jaką ludzie płacili za ich produkty niezależnie od jakości?
Kolejne pierdoły z tym całym Woke, Ludzie znudzili się już poprawnością polityczną, więc używają zwrotu, którego nawet nie rozumieją
A co takiego nie rozumieją w tym "Woke"? Jest to zwrot, który oznacza wyczulenie na uprzedzenia rasowe, dyskryminację, seksizm, prawa LGBT i sprawiedliwości rasowe. I teraz pytanie - czy w filmach disneya od pewnego czasu nie pojawia się więcej postaci LGBT, nie rzucają hasełek o tym jak to źle jest czarnym, nie ma żadnego "blackwashingu", czyli po polsku zawłaszczania przez czarnych postaci, które oryginalnie były białe? Bo jeśli tak faktycznie jest, to ludzie używają tego słowa jak najbardziej poprawnie.
Mi EA kojarzy się głównie z grami sportowymi, Disney powinien zainteresować się bardziej współpracą z Sony bo to Oni robią dobre gry w uniwersum Marvela ( Spider Man i niedługo Wolverine, choć w przypadku Pająka to Sony ma prawa do postaci )
Sony ma prawa do wykorzystywania postaci do filmów, niczego więcej. Nie może robić z nim gier ani niczego innego bez pozwolenia Marvela.
Nie pogardziłbym platformówką 3d z postaciami z Disneya. A raczej w świecie Kaczora donalda. Cały Kaczogród i Myszogród.
A niech kupują EA. Trafił swój na swego. Dla mnie bez różnicy, ten koncern (EA) nie wydał od kilkunastu lat niczego w co bym chciał zagrać
Ten koncern (EA) wydał kilka bardzo fajnych gier i najlepsza kosmiczna historie w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Disney natomiast nie wydał nigdy żadnej gry w która chciałbym zagrać.
Ale już Disney próbował być wydawcą gier i tak średnio im wyszło.
Ale niech już wykupią to EA, gorzej nie będzie.
Może wtedy EA odda pieniądze za gry usunięte z EA App i zwolni hinduski support.
Chyba nie ma innego wydawcy, który by tak bardzo pasował do Disneya, jak EA właśnie.
Dopiero zaczęłaby sie poprawność w grach od EA. Bez murzyna ani rusz. Mówicie że gorzej być nie może, otóż może a tego nikt nie chce.
Odkleiło cie chyba za bardzo, to już bohater nie może być czarnoskóry bo poprawność polityczna? XD myślałem że takie zarzuty jedynie padają w przypadku nachalnym wrzucaniu wątków LGBT do gier do których to nawet nie pasuje i widać że jest zrobione na siłe, bo np w pierwszym TLOU i jego dodatku jest to naturalnie i fajnie wdrążone, nie wiem jak wypada w 2 bo w nią nie grałem.
A w grach tak jak i w filmach czy serialach jest dużo ciekawych czarnoskórych postaci, więc bez przesady, chociażby Idris Elba swoim występem w Cyberpunku zabłysnął, to też jest poprawność polityczna?
Przecież EA nie jest złe, jedne z lepszych gier w historii - czego o Disneyu powiedzieć nie można.
Myśle że chyba zapomnieliście jak działa Disney, wiele złego o EA można powiedzieć, ale coś kombinują, próbują, zaczęli stawiać znowu tworzyc gry singleplayer, a przypominam że ostatnio gdy Disney przejął całe Lucasarts włącznie z growym oddziałem to pozamykali wszystkie studia i pokasowali wszystkie projekty włącznie z tak bardzo wyczekiwanym przez wszystkich Star Wars 1313, więc przejęcie EA przez Disney nie byłoby dobrym rozwiązaniem.
Może właśnie zauważyli swój błąd i poszli po rozum do głowy?
To i tak są propozycje kierownictwa zarządu, Sam Iger jest niechętny, więc albo nic z tego nie będzie, albo powinni wywalić Igera, bo nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ;)
Nie wiadomo też, czy Disneya byłoby stać na zakup takiego EA, w okresie pandemii i po niej już im się tak dobrze finansowo nie wiedzie, przynajmniej w kinach bo poza nimi Disney dalej zarabia ok. 70 miliardów dolarów rocznie.