Blizzard Entertainment najwidoczniej planuje kolejną współpracę z siecią restauracji typu fast food – KFC. Ponownie dotyczy ona gry Diablo 4.
W marcu studio Blizzard Entertainment nawiązało współpracę z KFC, na mocy której mieszkańcy Stanów Zjednoczonych – kupując kanapkę Double Down – mogli uzyskać kod dostępu do pierwszych zamkniętych beta-testów Diablo IV. Ówczesna promocja cieszyła się wielkim powodzeniem, nie dziwi więc, że w sieci pojawiły się informacje o kolejnej tego typu akcji (via Wowhead).
Obecnie nie wiadomo, czym będą owe „zasoby”, ale najprawdopodobniej chodzi o przedmioty kosmetyczne, które będą do odebrania w „czwórce” po premierze gry.
Źródłem przecieku jest użytkownik Reddita o pseudonimie GoreDeathKill. To ta sama osoba, która była odpowiedzialna za udostępnianie informacji na temat pierwszej współpracy KFC z Blizzardem, zanim została ona oficjalnie ogłoszona.
O prawdziwości doniesień może również świadczyć fakt, iż post zniknął z Reddita. Istnieje więc podejrzenie, że któraś ze stron zwróciła się do moderacji serwisu z prośbą o usunięcie wiadomości.
Tak czy inaczej wkrótce dowiemy się, czy kanapki z kurczakiem zapewnią nam nagrody w D4. Premiera gry jest tuż za rogiem, podobnie jak data potencjalnej współpracy obu firm.
Diablo 4 zadebiutuje na rynku 6 czerwca. Gra zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4, PlayStation 5 i Xbox One oraz Xbox Series X/S. Nieco wcześniej do Sanktuarium gracze będą mogli wrócić za sprawą ostatnich beta-testów, które rozpoczną się 12 maja o godzinie 21:00 czasu polskiego i potrwają do 14 maja do godziny 21:00.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
3

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.