Taktyczna strzelanka Bellum ma harmonogram premiery. Wczesny dostęp zadebiutuje w pierwszym kwartale 2026 roku, a wcześniej odbędą się alfa i beta testy.
W sierpniu zeszłego roku informowaliśmy Was o youtuberze, który z tęsknoty za najlepszymi czasami taktycznych strzelanek postanowił samemu zebrać zespół i stworzyć wymarzoną grę – nosi ona tytuł Bellum. Jakiś czas temu otrzymaliśmy informacje dotyczące daty premiery, a niedługo odbędą się testy dla osób, które wsparły projekt.
Na oficjalnej stronie internetowej Bellum znaleźć możemy harmonogram, przedstawiający terminy, w których gra zostanie udostępniona kolejnym grupom wspierających.
Pierwsza w kolejności jest zamknięta alfa, do której dostęp otrzymają posiadacze Supporter Edition. Jest to jednak dość kosztowna opcja – wydanie wycenione zostało na 95,99 dolarów (ok. 352 zł). Twórcy zaznaczyli, że głównym celem testów będzie wykrycie problemów i sprawdzenie działania serwerów pod obciążeniem, więc produkt będzie mocno niekompletny.
Wiele z tego, czego doświadczycie, jest nadal we wczesnej fazie rozwoju. Najbardziej zauważalne będą tymczasowa grafika, animacje, interfejs użytkownika oraz różne systemy i projekty wciąż w aktywnej iteracji.
Alfa testy odbędą się w kilku sesjach trwających po 2-3 godziny, a pierwsza z nich zaplanowana jest na 21 listopada. W poście w serwisie X wymieniono elementy, które zostaną oddane w ręce graczy, a także podkreślono, że pierwsza styczność z Bellum może być trudnym i wymagającym doświadczeniem.
Kolejnym etapem będą beta testy, które mają odbyć się niedługo po Nowym Roku. Wezmą w nich udział posiadacze Deluxe Edition (47,99 dolarów, ok. 175 zł) oraz droższych wariantów. Z kolei standardowy wczesny dostęp planowany jest na pierwszy kwartał 2026 roku – w tym przypadku wystarczy zwykłe wydanie gry, kosztujące 35,99 dolarów (ok. 132 zł).
Jeżeli jesteście ciekawi, jak Bellum prezentuje się w akcji, wczoraj udostępniono ponad godzinny gameplay z gry. Możecie go obejrzeć poniżej.
0

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).