Destiny uczy, że nie warto kupować tej gry na premierę. Zdecydowanie lepiej poczekać rok - dwa na jakąś wersję GOTY / Legendary, czy jak ona się tam nazywała, ze wszystkimi DLC, dużymi dodatkami etc.
Ja popełniłem ten błąd przy jedynce i drugi raz go nie popełnię.
Ponadto zainteresowani będą musieli przygotować sobie co najmniej 68 GB wolnego miejsca na dysku twardym.
Ja cię przepraszam... to nie na mojego neta, podziękuję :/ Szkoda, bo chciałem z ciekawości sprawdzić co się zmieniło (o ile w ogóle cokolwiek) w stosunku do jedynki.
Zdecydowanie lepiej poczekać rok - dwa na jakąś wersję GOTY / Legendary, czy jak ona się tam nazywała, ze wszystkimi DLC, dużymi dodatkami etc.
Guzik prawda w przypadku Destiny... To nie jest jakiś Assassyn czy inny Hitman. Jeśli kupisz wszystko po czasie, to nie będziesz miał z kim grać, a co za tym idzie - w co grać.
Każdy już będzie tylko wspominał najlepsze lata wspólnego polowania na loot i rozgryzania raidów - Tobie zostanie niewielki, mało istotny fragment gry, czyli fabuła... Kupowanie Destiny po czasie, to tak jakby Battlefielda 4 kupić dla singleplayera tylko.
Czyli rozumiem, że 21 każdy będzie mógł zagrać? Nawet bez kupowania preordera po prostu pobieram z PSS?
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
