Wczorajszy debiut darmowego Delta Force na Steamie był mieszany. Gra wykręca dobre wyniki aktywności, ale gracze narzekają na kilka kluczowych elementów projektu.
W nocy na PC zadebiutowała gra Delta Force, czyli sieciowy FPS korzystający z modelu free-to-play, który wskrzesza popularną przed laty serię taktycznych strzelanek. Na grę czekały tłumy – wystarczy wspomnieć, że jej demo było najpopularniejszym produktem w trakcie jesiennego Steam Next Fest. Warto więc przyjrzeć się, jak przebiegła premiera.
Pod względem popularności Delta Force poradziło sobie dobrze – rekord aktywności dnia premiery wyniósł 58 712 graczy bawiących się równocześnie na Steamie. To mocny wynik, ale daleko mu do tych uzyskiwanych przez najpopularniejsze debiuty free-to-play ostatnich 12 miesięcy.
Gra jest więc całkiem popularna, ale jej odbiór jest na razie mieszany. Na Steamie Delta Force ma 57% pozytywnych recenzji. Jednak wczytując się w opinie graczy, dowiadujemy się, że powodem do narzekań jest dla nich głównie agresywny system antycheaterski, który działa w trybie jądra systemu. Nie jest to jedyna produkcja, która zdecydowała się na takie rozwiązanie, ale nigdy nie spotyka się to z ciepłym przyjęciem.
Ogólnie więc debiut Delta Force jest dosyć mieszany, ale gra ma potencjał, więc z ciekawością będziemy obserwowali jej dalszy rozwój.
Na razie w Delta Force bawić się mogą tylko gracze pecetowi. W dalszych planach twórców ze studia Team Jade, które wchodzi w skład należącej do chińskiego koncernu Tencent grupy TiMi Studio (odpowiedzialnej m.in. za Call of Duty: Mobile), są jednak także wersje na konsole Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5, jak również na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. Warto dodać, że gra nie oferuje polskiej wersji językowej.
Gracze
Steam
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.