Matka pewnego nastolatka przeżyła ostatnio prawdziwy szok. Jej syn zakupił laptopa, na którego zdecydowanie nie powinno być go stać. Ten miał jednak prawdziwego asa w rękawie.
Alina Partytska
Wielu rodziców nie może uwierzyć, że gry mogą rozwijać potencjał finansowy ich dzieci. Dla nich jest to często tylko głupia zabawa. Jednak jak pokazuje praktyka, nawet mając zaledwie 16 lat, można przy pomocy gier zarobić 1000 dolarów, by wydać je na naprawdę drogi gadżet.
Matka 16-letniego chłopca zamieściła ostatnio na Twitterze wpis, w którym podzieliła się naprawdę zaskakującą historią. Według Uju Anya, do jej domu został dostarczony laptop zaadresowany do jej syna. Jednak ani ona, ani jej były mąż nie złożyli zamówienia. Jej zdumienie było jeszcze większe, gdy dowiedziała się, że kosztował on ponad 1000 dolarów (około 4115 tys. zł).
Początkowo pomyślała z niepokojem, że jej syn zaczął sprzedawać narkotyki lub angażować się w jakieś oszustwa. Jednak chłopak nie robił nic z powyższych rzeczy, po prostu sprzedawał skórki z gier komputerowych, które rok temu kupił za swoje kieszonkowe.
Sprzedaż różnego rodzaju skinów między graczami jest dość popularnym zjawiskiem i, co ważne, legalnym. Dla większości graczy głównym powodem kupowania przedmiotów w grze jest perspektywa realnego zysku.
Podobnie jak w przypadku kryptowalut, wszystkie skórki z Counter-Strike’a zmieniają swoją cenę każdego dnia. Wpływa na to wiele czynników, w tym unikalny design, stopień zużycia, popularność samej broni czy popyt.
Oznacza to, że dzięki kompetentnej analizie rynku skinów użytkownik może wykorzystać swoją szansę i sprzedać skórkę kilka razy drożej niż wydał na jej zakup. Według Yahoo Finance wartość tego rynku w 2022 roku wyniosła około 50 miliardów dolarów.
Inni użytkownicy Twittera nie zauważyli nic złego w działaniach jej syna. Ich zdaniem to tylko zaleta, bo w tak młodym wieku może się już zacząć uniezależniać od rodziców.
Te dzieciaki naprawdę nauczyły się, jak legalnie zarabiać szalone pieniądze i wyprowadzić się z domu rodziców w wieku 18 lat. Podoba im się to... Jaki jest tego minus?
- Pressure
Na koniec Uju Anya podziękowała wszystkim za uwagę poświęconą jej historii i pasji jej syna. Dodała, że dała mu trochę pieniędzy, aby zaczął doskonalić swoją wiedzę o inwestowaniu i biznesie.
Syn i ja dziękujemy wszystkim za wspieranie jego ducha przedsiębiorczości. Dałam mu nawet drobne pieniądze, aby mógł dalej uczyć się o biznesie i inwestycjach. Dla tych, którzy obrażają mnie i moje rodzicielstwo, cóż, opinie są jak d*py – każdy ma swoją.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
3