Co oznaczają strzałki przy ikonach WiFi, Bluetooth i danych w telefonie komórkowym?
Przy ikonach sygnału sieci, Wi-Fi i Bluetooth zauważymy dodatkowe symbole. Co takiego jednak oznaczają te małe skróty literowe i migające strzałki?

Każdy smartfon z systemem Android wyświetla na górnym pasku szereg ikon, informujących o stanie urządzenia, sieci i włączonych komponentach. Wiele z tych ikon posiada zmienny wygląd, lub dodatkowe elementy. Dobrym przykładem jest chociażby symbol zasięgu sieci komórkowej, który z reguły posiada od jednego do pięciu pasków lub może być przekreślony (brak zasięgu). Mogą mu towarzyszyć dodatkowe oznaczenia i małe, pionowe strzałki. Podobne wskaźniki możemy zauważyć przy ikonie Wi-Fi i Bluetooth. Co one oznaczają?
Strzałki przy ikonach
Pionowe strzałki przy ikonach protokołów łączności z reguły świadczą o aktywnej wymianie danych. Wskaźnik do góry to wysyłanie, a do dołu – pobieranie informacji. Brak strzałek przy ikonie Wi-Fi z kolei może oznaczać, że sieć nie jest aktywna (żadna aplikacja z niej nie korzysta w tej chwili), choć moduł jest włączony. Liczba półokręgów w samym symbolu to poziom sygnału. Dodatkowe literki (np. 4G, 5G, LTE) przy zasięgu oznaczają technologię wymiany danych.

Podobnie sprawa wygląda z ikoną Bluetooth, choć w tym przypadku obecność strzałek świadczy przede wszystkim o nawiązanym połączeniu z urządzeniem. Nie zawsze one są pionowe, w moim POCO podczas połączenia po bokach symbolu BT pojawiają się poziome strzałki. Zachowanie tych ikon zależy jednak od producenta smartfonu, jego modelu, a w szczególności nakładki systemu. Sam Android nie definiuje ich wyglądu, więc panuje tutaj dość szeroka dowolność.
Smartfony w ofercie sklepu RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Polacy przenoszą numery częściej. Dwaj operatorzy największymi beneficjentami