filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 18 czerwca 2021, 13:55

autor: Karol Laska

Co obejrzeć na Netflixie, HBO GO i Prime Video 18-20 czerwca 2021 roku

Podpowiadamy, co obejrzeć w weekend 18-20 czerwca 2021 roku w związku z premierami filmów i seriali na trzech najpopularniejszych platformach streamingowych: Netfliksie, HBO GO i Amazon Prime Video.

Co prawda kina już powoli się otwierają, ale i tak nadal większość czasu spędzamy w sieci, próbując wybrać coś z bogatych bibliotek dostępnych w Polsce platform streamingowych. Jeżeli nie lubicie siedzieć godzinami nad poszukiwaniem produkcji do obejrzenia, to postaramy się Wam pomóc – wybraliśmy 5 wartych zobaczenia tytułów, które dopiero co się pojawiły bądź pojawią na Netfliksie, HBO GO i Amazon Prime Video. Poniższa lista dotyczy weekendu od 18 do 20 czerwca 2021 roku. Zaczynajmy!

Szkoła dla elity (Elite) – sezon czwarty - Netflix

  1. Co to: hiszpańska teen drama pełna intryg i sekretów
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 18 czerwca
  3. Rok premiery: 2018
  1. Szkoła dla elity na Netfliksie

Dom z papieru nie jest jedynym hiszpańskim serialem Netfliksa, który podbił serca widzów z całego świata. Grzechem byłoby bowiem pominięcie Szkoły dla elity, czyli produkcji wręcz idealnie skrojonej pod oczekiwania fanów wcześniej wymienionego serialu. Jest to wciągająca opera mydlana o nastolatkach dla nastolatków z wieloma świetnie napisanymi postaciami, dobrze rozpisanymi relacjami na poziomie dramaturgicznym i szeregiem zwrotów akcji oraz intryg zmieniających bieg fabuły. Nie dajcie się jednak zwieść tytułowi, to coś więcej niż prosta historia uczniów elitarnej szkoły.

Transporter (The Transporter) – HBO GO

  1. Co to: film sensacyjny o zabójczym i męskim aż do bólu Jasonie Stathamie
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 18 czerwca
  3. Rok premiery: 2002
  1. Transporter na HBO GO

Mimo że Transporter powstał już po złotej erze amerykańskiego kina sensacyjnego przypisywanej na dwie ostanie dekady XX wieku, tak trudno nie odnieść wrażenia, że idealnie wpisuje się on w założenia tegoż charakterystycznego nurtu. Jest to bowiem tak kipiące testosteronem kino akcji, jak tylko się da, choć zamiast Stevena Seagala czy Arnolda Schwarzeneggera oglądamy innego znakomitego aktora, Jasona Stathama. Ten zresztą dość prędko stał się jedną z najbardziej rozchwytywanych hollywoodzkich gwiazd, jeżeli chodzi o sensacyjne blockbustery. Transporter jest jego znakiem firmowym.

Gremliny rozrabiają (Gremlins) - Netflix

  1. Co to: trudne do gatunkowego przypisania kampowe dzieło o słodkich potworkach terroryzujących miasteczko
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 17 czerwca
  3. Rok premiery: 1984
  1. Gremliny rozrabiają na Netfliksie

Kino lat 80. obfitowało w produkcje opierające swoją atrakcyjność na tzw. kampie, czyli konwencji stylistycznej balansujące na granicy groteski bądź przerysowania. Jednym z najlepszych przykładów tego typu dzieł były Gremliny rozrabiają, czyli coś pomiędzy filmem familijnym, horrorem, komedią, a kinem fantasy. Tak, wiem, sporo tych gatunków się uzbierało, ale prawda jest taka, że owe dzieło nie daje się zaszufladkować i ucieka ze schematów. O jego dziwności i charakterystyce stanowią tytułowe stworki, gremliny, które po dziś dzień są ważnym elementem popkultury. W samym filmie z kolei są sceny, w których można je zarówno pokochać, jak i znienawidzić. Ja, osobiście, nigdy im nie ufałem.

Action Point: Park rozrywki (Action Point) - Amazon Prime Video

  1. Co to: szalona komedia z udziałem Johnny’ego Knoxville’a o najgorszym wesołym miasteczku na świecie
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 17 czerwca
  3. Rok premiery: 2018
  1. Action Point: Park rozrywki na Amazon Prime Video

Action Point mogłoby zostać nazwane co najwyżej przeciętną komedią w sam raz do pośmiania się do niedzielnego kotleta, gdyby nie fakt, że w filmie gra Johnny Knoxville, czyli gość, który jest po prostu niepodrabialny. To komik, kaskader i aktor w jednym, a oglądać mogliście go chociażby w uznanym Jackass. Co tym razem nawywijał ten wariat? Wziął udział w produkcji opowiadającej o bardzo niebezpiecznym parku rozrywki, w którym wali się każda możliwa atrakcja. Przygotujcie się nie więc na dużo wybuchów, wypadków, płomieni i niedźwiedzi. Niekoniecznie w tej kolejności.

Sprawdź 30 dni Amazon Prime za darmo, wystarczy zarejestrować się pod tym linkiem. Prime Video nie ma jeszcze oficjalnego wsparcia w Polsce, ale to się zmieni, ponieważ Amazon otworzył polską wersję serwisu. Obecnie wystarczy użyć konta na Amazon UK.

Happy Feet: Tupot małych stóp 2 (Happy Feet Two) – Netflix

  1. Co to: kontynuacja animacji o tańczących pingwinach
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 17 czerwca
  3. Rok premiery: 2011
  1. Tupot małych stóp 2 na Netfliksie

George’a Millera znamy przede wszystkim z tego, że dał światu zarówno ten nowy, jak i stare filmy z serii Mad Max. To dzikie, pędzące na łeb, na szyję „postapo” już na zawsze przeszło do historii kinematografii i to właśnie z nim będziemy utożsamiać twórczość owego reżysera. Należy jednak, przynajmniej z czystego obowiązku, wspomnieć, że Miller miał też kompletnie niepasujący do jego stylu epizod w karierze – kręcił on bowiem kino familijne. Zaczął od Babe – świnka z klasą, by skończyć na dwóch częściach animacji Tupot małych stóp. I wiecie, co wyszło mu to całkiem nieźle? Okazuje się, że doskonale czuje on historie o gadających i stepujących zwierzętach.

  1. Co obejrzeć na Netflixie, HBO GO i Prime Video 11-13 czerwca 2021 roku
  2. Strona internetowa Netflixa
  3. Strona internetowa HBO GO
  4. Strona internetowa Amazon Prime Video

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej