GTA 6 napawa pracowników Rockstara dumą i skłania ludzi współodpowiedzialnych za sukces Baldur's Gate 3 do przemyśleń
Dawno nie cytowaliście Pana Douse i jego głębokich przemyśleń. Fajnie, że sypiecie głowę popiołem i naprawiacie swoje błędy.
To będzie koniec Xbox series S, po prostu wszystkie się spalą.
A tak na poważnie to obstawiam, że na series S nie wypuszczą i podobnie jak CDPR ogłosił to z dodatkiem do CBP2077 to Rockstar to ogłosi przed premierą.
Co trochę news o GTA 6 po zwykłym filmiku to co to dopiero będzie w dniu premiery.
Oczekiwanie na najlepszą gre w historii gier tworzona przez najlepszego developera w historii, dziwne?
Szał to będzie dopiero jak gra wyjdzie. Co 10 minut news o GTA 6 na każdy możliwy temat o tej grze. Więc to co teraz jest to jest nic do tego co będzie właśnie w dniu premiery i przez najbliższe kilka tygodni po premierze.
Nic dziwnego. Gracze dobrze się bawili w GTA od I do V, a Red Dead Redemption 2 jest świetna, długa i bardzo piękna gra. Ma bardzo żywy świat pełno bogate detali. Stąd te wysokie oczekiwanie na GTA VI. W końcu ma być next-gen.
No to konsolowi fanboye będą rwali włosy z głowy po raz kolejny a pc master race znowu górą??
Tak ale najpierw pctowcy będą czekać na wymagania a potem płakać czemu takie wielkie.
Michael Douse powinien zrobić jakiś podcast z Mike`m Ybarrą, obaj tak samo odklejeni.
U nasz szef juz zapowiedział, że możemy brać wolne bo sam będzie grał, a żonę z dziećmi wysyła na wakacje :D
Via Tenor
Tym czasem przecietny pracownik (lat 35, dwojka dzieci z ktorymi widuje sie w niedziele, zona onlyfansiara ;), uzaleznienie od stymulantow, poczatki ciezkiej depresji), z nabitymi 400 godzinami w zeszlym miesiacu, z nadzieja ze po premierze gry dostana bonusy i akcje (jak cos zostanie po bonusach dla CEO, zarzadu i kadry kierowniczej).
Duma mu kazdym otworem ciala wychodzi, tyle jej ma. :)
GTA VI napawała pracowników Gry online dumą i skłania do walenia kilku artykułów dziennie. Jutro o tym, co nosili na sobie pracownicy Rockstara, tworząc grę. Następnie co jeśli, pili, wydalali.
A z czego tu być dumnym? Z symulatora złodziejstwa i bandytyzmu? Ciekawe. Oni zapewne najbardziej są dumni z dojenia kieszonkowego małolatów. I to jest powód do dumy.
Mam to w rzyci, jedyne GTA w jakie grałem to GTA 1 z okolc 1997 roku. Pozostałe interesują mnie jak zeszłoroczny śnieg.
