Gdyby ktoś pytał jeszcze kiedyś dlaczego wykupywanie studiów deweloperskich przez jedno korpo to słaby pomysł to tutaj macie przykład. Jedna nieudana transakcja i się zaczyna "optymalizacja kosztowa" i "restrukturyzacja zespołu w celu tworzenia lepszych treści"
Sprawdziło się to, co wielu mówiło o nich, że sami nic nie potrafią sensownego zrobić.
Recenzowałem wersję na Switcha i... ciężko było. Mythforce wiele sobą obiecywał, ale jest okrutnie toporny. Dałem 5/10, co uważam za i tak wysoką ocenę, więc czekam przynajmniej na jakąś bombonierkę lub kwiaty od twórców.
Cóż, nazwanie gry rogalem, czy nawet zrobienie jej w tym stylu nie wystarczy, aby grono fanów rzuciło się na nią jak szczerbaty na suchary. Szczególnie, gdy pojęcie "rogal" ma być wytłumaczeniem grindu i mozolnego powtarzania tych samych fragmentów gry, bo gra różnych oferuje niewiele.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
