Chłodzenie wodne ochroni nasze dyski SSD przed przegrzaniem
Firma ADATA podczas targów Computex 2023 zaprezentowała interesujący pomysł na chłodzenie dysków SSD. Projekt o nazwie XPG Project NeonStorm, wyposażono w technologię chłodzenia cieczą.

Dyski SSD rozgrzewają się podczas pracy, więc potrzebują skutecznego odprowadzania ciepła. Zwykle sprawę załatwiają radiatory, lecz w przypadku bardziej intensywnego wykorzystania mogą nie wystarczyć. Firma ADATA znalazła jednak rozwiązanie tego problemu i pokazała projekt XPG Project NeonStorm.
Efektywne chłodzenie dysku
Jak donosi serwis TechRadar, zaprezentowany podczas Computex 2023 prototyp to dysk SSD PCIe 5.0 x4, który może pochwalić się prędkością zapisu/odczytu wynoszącą odpowiednio 14 000 MB/s oraz 12 000 MB/s. Najciekawsze jest jednak chłodzenie, ponieważ zastosowano tu system chłodzenia cieczą.

Zestaw składa się z aluminiowej tuby umieszczonej w wykonanej z akrylu obudowie w której płynie ciecz. Obie strony tuby zamykają wentylatory, które rozpraszają ciepłe powietrze. Sam dysk znajduje się natomiast w aluminiowej tacce wyposażonej w termopady, które przekazują ciepło do całego systemu. Jest to więc kompletne rozwiązanie dla osób, które chciałyby korzystać z chłodzenia cieczą, a nie chcą wydawać na nie zbyt dużych kwot. Firma twierdzi też, że jej pomysł zapewnia o 20% wydajniejsze rozprowadzanie ciepła, w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań wykorzystujących chłodzenie wodne.

Takie rozwiązanie może być raczej mało użyteczne dla przeciętnego użytkownika. Jednak w przypadku osób, które zawodowo zajmują się obróbką filmów i grafiki i bardzo intensywnie korzystają z dysku SSD, może być niezwykle pomocne. Pomoże utrzymać temperaturę na bezpiecznym poziomie, wydłużając żywotność sprzętu.
ADATA twierdzi, że dysk pojawi się w sprzedaży w przyszłym roku i będzie dostępny w różnych wariantach, zaś maksymalna pojemność wyniesie 8 TB.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
keeper_4chan Generał

Nie lepiej cały komputer zanurzyć w cieczy?
Marv Pretorianin
Kurcze pieczone, za chwilę trzeba będzie chłodzić obudowy i kable. Z jednej strony ja rozumiem, wysoka wydajność i temperatura idą w parze. Albo raczej... Kiedyś szły. Zaraz ktoś mi zarzuci że się nie znam itd. Tylko że mamy smartfony z technologią ARM która pokazuje że można zrobić chłodne procesory, grafikę i pamięć. W smartfonach mamy szybkie pamieci i jakoś się nie grzeją do 60 stopi lub więcej. Wystarczy spojrzeć na recenzje najnowszych macbookow gdzie jest technologia ARM. CZYLI ŻE MOŻNA. Może już czas odejść od przestarzałych technologii x32/x64.