Chiny budują tamę przy użyciu AI
Chiny ustawiły bardzo wysoko poprzeczkę w dziedzinie budowli wykonanych w technice druku 3D. W ten sposób pracują nad wielką hydroelektrownią.

Fot. powyżej: Unsplash / Dan Meyers
- hydroelektrownia Yangqu budowana jest w procesie mocno przypominającym druk 3D;
- całym przedsięwzięciem steruje AI.
Chińczycy budują nową tamę na płaskowyżu tybetańskim. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że cały proces budowy jest sterowany przez AI i przypomina pracę wielkiej drukarki 3D. Budowlę będą wznosić autonomiczne maszyny, stopniowo warstwa po warstwie.
- Tama Yangqu będzie wysoka na 180 metrów.
- Przedsięwzięcie ma zostać ukończone w 2024 roku.
- Hydroelektrownia będąca częścią kompleksu będzie miała moc 5 gigawatów.

Sztuczna inteligencja, oprócz uczestnictwa w budowie, ma nadal wspierać zarządzanie tamą po jej ukończeniu. Naukowcy chcą to wykorzystać do przeprowadzenia wielu badań nad wpływem na środowisko i zwiększeniem wydajności hydroelektrowni.
Hydroelektrownie to jeden z najczystszych sposobów pozyskiwania energii, jednak na ogół ich budowa powoduje nieodwracalne zmiany w lokalnej przyrodzie. Nowo wybudowana tama ma zmniejszyć udział elektrowni węglowych w miksie energetycznym. Chińskie władze wyznaczyły sobie ambitny cel osiągnięcia neutralności węglowej do 2060 roku.
Komentarze czytelników
Persecutor Legend

No to że tama się zawali to raczej nie uniknione :D, ale na pewno nie z winy ai, w chinach jak to w komunie przycina się na wszystkim. Sporo na YT genialnych chińskich rozwiązań w budownictwie w stylu zamiast stali zbrojeniowej bambus zbrojeniowy :D Każdy kto miał przyjemność remontować postkomunistyczne mieszkanie w bloku spokojnie może przytoczyć wiele takich "skrótów" w budownictwie :D
zanonimizowany602264 Legend
W budownictwie jest pełno teraz zastosowań AI. Sieci i inne modele uczące używane są na szeroką skalę obecnie. Nie jest to też tak, że sieć zbuduje całą tamę i to pójdzie na produkcję, po finalizacji rozwiązania przez daną sieć, specjaliści dokonują weryfikacji danego rozwiązania i nanoszą niezbędne poprawki, których i tak jest od groma.
Tak piszę gwoli ścisłości, żeby zaraz się nie pojawili jacyś krzykacze, że się tama zawali, że AI przejmie kontrole nad ludzkością i zginiemy itp. itd.