My Hero Academia niczym Terminator 2? Autor mangi czerpał inspiracje z dzieła Jamesa Camerona, planując własną historię.
My Hero Academia lada moment dobiegnie końca. Główny wątek oraz wiele znaczących doczekało się swojego rozwiązania, zatem fani na pewno są zadowoleni z tego, że Koheiowi Horikoshiemu udało się opowiedzieć pełną historię. Oczywiście są pewne wątki, których rozwinięcia nie otrzymaliśmy, lub które zostały po prostu pominięte, jednak okazuje się, że w przypadku części z nich był to zabieg celowy.
Autor MHA podczas wywiadu dla Viz Media przyznał, że przygotował historie poprzednich użytkowników One for All, ale zdecydował się nie wprowadzać ich w mandze, dochodząc do wniosku, że czasem lepiej powiedzieć mniej.
Nie chodzi o to, że nie dostałem szansy, ale mam postacie i historie, które stworzyłem, ale nie uwzględniłem w historii. Na przykład, mam szczegółowe historie poprzednich spadkobierców One for All. Celowo je pominąłem.
Dopowiedzenie przeszłości tych bohaterów wolał zostawić wyobraźni miłośników serii, by osiągnąć efekt jak w Terminatorze 2. Zatem nie powinniśmy spodziewać się tego, że Horikoshi jeszcze się nimi z nami podzieli.
Zamiast rysować wszystkie dobrze przemyślane historie i epizody, chciałem zasugerować te elementy. Na przykład w Terminatorze 2 John Connor zostaje przywódcą w przyszłości, a postać Schwarzeneggera zostaje wysłana z tego przyszłego świata. Ale nie ma zbyt wielu przedstawień samej przyszłości. Ponieważ przyszłość nie jest szczegółowo przedstawiona, wyobraźnia widzów rozwija się i pomyślałem, że to naprawdę świetne. Chciałem więc stworzyć coś w stylu Terminatora 2.
Poprzedni użytkownicy One for All z pewnością intrygują wielu fanów BNHA, są przecież nie bez znaczenia dla całej serii, a pozostają tymi enigmatycznymi postaciami, które na pewno przeżyły wiele ciekawych rzeczy. Nie będzie nam jednak dane dowiedzieć się o nich, pozostaje więc faktycznie nasza własna wyobraźnia lub fanfiki, które na ich temat na pewno powstały.
Co myślicie o takim podejściu Horikoshiego?
Więcej:Jedno z najbardziej wyczekiwanych anime 2025 roku właśnie przebiło Jujutsu Kaisen w znaczący sposób
4

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.