„Chcemy, by była następną Scarlett Johansson lub Natalie Portman”. Powstała pierwsza na świecie aktorka AI, a Hollywood już zapowiada bojkot
Podczas festiwalu filmowego w Zurychu zaprezentowano światu pierwszą aktorkę AI. Wzbudzająca kontrowersje Tilly Norwood ma już na koncie jedną rolę.

Temat wykorzystania AI w przemyśle filmowym i rozrywkowym nie cichnie. Niedawno informowaliśmy Was o tym, że dzięki nowym narzędziom Prime Video wygenerowało dubbing do kilkunastu produkcji na swojej platformie, David Fincher poprawił w Siedem błąd, który drażnił go od lat, a technologie oparte o sztuczną inteligencję dają twórcom coraz większe, niepokojące fanów, możliwości. Tymczasem firma AI Xicoia postanowiła iść jeszcze dalej i stworzyć pierwszą aktorkę AI.
Podczas festiwalu filmowego w Zurychu (vide Variety) studio Particle6 przedstawiło szerokiej publiczności swój projekt – Tilly Norwood. Właśnie tak nazwano pierwszą na świecie aktorkę AI. Elina Van der Velden, właścicielka Particle6, wyjawiła, że chce, by jej dzieło było „następną Scarlett Johansson lub Natalie Portman”.
Chcemy, by Tilly była następną Scarlett Johansson lub Natalie Portman, to nasz cel – zapowiedziała Elina Van der Velden.
Tilly Norwood jest pierwszym z wielu nadchodzących projektów studia Particle6, które zostaną ogłoszone w kolejnych miesiącach. Aktorka AI ma już nawet profile w mediach społecznościowych, a na Instagramie pochwaliła się swoją pierwszą rolą w skeczu komediowym. Reklamę zamieszczamy poniżej.
Nie mogę w to uwierzyć, to moja pierwsza rola w życiu. AI Commissioner, nowy skecz komediowy, który zgłębia przyszłość telewizji. Wyprodukowany przez genialny zespół Particle6 Productions […]. Może i jestem stworzona przez AI, ale odczuwam w tym momencie bardzo prawdziwe emocje. Nie mogę się doczekać tego, co będzie następne – przekonuje Tilly Norwood.
Elina Van der Velden w poście na LinkedIn napisała, że era aktorów AI nie nadchodzi, a „już tu jest”. Producentka twierdzi, że Tilly Norwood cieszy się dużym zainteresowaniem agencji, i przekonuje, że dla widzów nie liczy się to, czy aktorzy mają puls, lecz sama opowiadana historia.
Widzowie? Dla nich liczy się historia, a nie to, czy gwiazdy mają puls. Tilly już przyciąga zainteresowanie agencji oraz fanów.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno aktorzy z Hollywood protestowali przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w filmach. Projekt studia Particle6 spotkał się więc ze sprzeciwem artystów, m.in. Melissy Barrery i Lukasa Gage’a, którzy zapowiedzieli (vide Deadline), że będą bojkotować agencje pracujące z firmami tworzącymi aktorów AI.