Ceny rosną, jakość spada. Subskrybenci Netflixa, Max i Disney+ są coraz mniej zadowoleni z treści dostępnych na platformach streamingowych
Serwisy streamingowe wciąż podnoszą ceny abonamentów, ale nie idzie to w parze z wyższą jakością. Wyniki nowej ankiety świadczą o tym, że użytkownicy są coraz mniej zadowoleni z korzystania z platform SVOD.

Coraz częściej informujemy Was o tym, że takie serwisy streamingowe jak Netflix czy Disney+ podnoszą ceny. Niestety, choć za dostęp do platform SVOD abonenci muszą płacić więcej, to są coraz mniej zadowoleni z dostępnych na nich treści, czego dowodzą najnowsze badania.
Jeszcze do niedawna platformy streamingowe kojarzyły się z wysokiej jakości tytułami. Niestety, poziom dostępnych w serwisach seriali i filmów z roku na rok wydaje się spadać. Wyniki przeprowadzonej w USA i Kandzie przez TiVo ankiety świadczą o tym, że subskrybenci są coraz mniej zadowoleni z ofert platform SVOD.
Coraz niższy jest bowiem procent osób, które oceniają dostępne na platformach treści jako „przeciętne lub bardzo dobre”. Taką odpowiedź wskazało w drugim kwartale 2024 roku 74,5% badanych, którzy korzystali z serwisów bez reklam, oraz tylko 60,8% użytkowników pakietów z reklamami (grupa respondentów składała się z 4490 osób powyżej 18. roku życia).
Dla porównania dodajmy, że w 2022 roku odpowiedź tę wskazało 78,6% badanych, w 2023 roku zaś – 77,4% osób korzystających z serwisów bez reklam i 74,2% z reklamami. Widoczny jest więc spadek zadowolenia z treści dostępnych na SVOD.
Podobne badanie przeprowadziło CableTV.com. W ankiecie zapytano widzów, jak bardzo są zadowoleni z usług poszczególnych serwisów SVOD w latach 2023–2024. Wyniki wskazały na to, że użytkownicy są mniej usatysfakcjonowani z Disney+, Hulu, Max, Netflixa i Paramount+, bardziej zaś z Apple TV+ i Amazon Prime Video.
Za mniejsze zadowolenie użytkowników w dużej mierze odpowiedzialne są strategie obrane przez szefów platform streamingowych. Serwisy obecnie bardziej stawiają na rentowność, mniej zaś uwagi poświęcają na to, by przyciągać widzów wysokiej jakości oryginalnymi produkcjami. Jak niedawno Was informowaliśmy, tak będzie wyglądać najbliższa przyszłość VOD – więcej reklam i produkcji dla mas, jeszcze wyższe ceny.
Komentarze czytelników
Ace_2005 Legend

Jakość spada, to fakt. Z Disney+ zrezygnowałem, bo w całej rodzinie byłem w zasadzie jedynym jego użytkownikiem ze względu na to, że odświeżałem sobie jeden, czy dwa starsze seriale, star warsy i obejrzałem kilka pojedynczych filmów pełnometrażowych, z których większość była stara. Reszta domowników nie widziała nic dla siebie na tej platformie. Z Max kończę przygodę z końcem tego miesiąca, ponieważ z tego u mnie nikt nie korzysta, bo też tutaj specjalnego nie ma. Zostaje Prime, gdzie coś jestem faktycznie wstanie sobie znaleźć nawet jeśli są to starsze produkcje. No i Netflix, który zostaje ze względu na domowników, którzy sobie pojedynczo coś tam od czasu do czasu obejrzą. Ze względu na to zmieniłem pakiet na najtańszy i doznałem szoku widząc jak spada jakość materiału (na szczęście nie we wszystkich pozycjach). Z deklarowanej jakości HD dostępna jest jakość SD, gdzie na telewizorze obraz jest praktycznie nieczytelny. Dla mnie to oszustwo.
Marky Konsul

Z Disney + to jest ten problem, że oni obecnie prawie nic nowego nie dodają. Ledwie kilka premier na miesiąc.
Właściwie niemal cała konkurencja jest pod tym względem lepsza, z jednym wyjątkiem, który mocno mnie rozczarowuje - Skyshowtime.
Bardzo powoli rośnie jego oferta, a właściwie to nawet nie rośnie, bo ostatnio zaczęli tracić filmy, które mieli na wyłączność np. Kokainowy Miś czy Kot w Butach: Ostatnie Życzenie, które w ogóle im wypadły z oferty na rzecz Amazona, który teraz ma je na wyłączność.
Tymczasem Amazon Prime Video, który zaczynał właśnie jak SkyShowtime jeśli o ilość treści chodzi naprawdę mocno się rozwinął, do poziomu Maxa właśnie, dla którego jest dobrą alternatywą.
Piotrasq Legend
Też mam. Lecę po kolei 6 sezonów Lost. Tyle tam do oglądania jest :D
NewGravedigger Legend

Dokładnie to samo. Mam chyba jeszcze niby 2 miechy za 9 zł i zastanawiam się, czy w ogóle warto.
Moooras Generał
Nowsze produkcje mogą być rozczarowujące, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nadrobić starsze produkcje. Każdy już widział wszystkie pozycje z top30?