Call Of Duty nie będzie brać jeńców w walce z cheaterami. Sieciowe rozgrywki będą wkrótce serwować oszustom „halucynacje”. Nietuzinkowa technika Activision ma za zadanie „odebrać im smak życia”.
Activision idzie na wojnę totalną z cheaterami w Call Of Duty. Nie jest tajemnicą fakt, że są oni od lat zmorą graczy Warzone czy Modern Warfare 2. Z tego powodu firma wciąż nie ustaje z przedstawianiem coraz to nowszych sposobów nie tylko na banowanie oszustów, ale również skuteczne utrudnianie im życia.
Tym razem deweloperzy zdecydowali się zaserwować „niszczycielom dobrej zabawy” nieco halucynacji. Nowy system Activision przyniesie cheaterom masę frustracji.
Firma już nieraz zaskakiwała swoim nietuzinkowym podejściem do tematu nieuczciwych graczy. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o wprowadzonych przez Activision systemach ukrywania przeciwników przed oczyma cheaterów czy nawet ich rozbrajania.
Ten efektowny sposób nie sprawił jednak, że plaga oszustów zniknęła. Z tego powodu firma zaprezentowała ostatnio nowe rozwiązanie, które będzie im „mieszać w głowach”.
„Halucynacje’ oznaczają w tym wypadku, że na mapie, oprócz prawdziwych graczy pojawią się klony przeciwników. Będą one widoczne wyłącznie dla tych, którzy zostali wykryci przez grę jako cheaterzy. W efekcie czego, ci zamiast zdobyć fraga będą wyłącznie tracić czas i amunicję, a także narażą się na ataki realnych graczy.
Aby oszuści uwierzyli, że nieistniejący przeciwnik to prawdziwy wróg, system został stworzony tak, by ruch klona był jak najbardziej realistyczny i przypominał faktycznego gracza. Stojący obok siebie zawodnik i fake’owy odpowiednik są praktycznie nie od odróżnienia. Całość została zatem zaprojektowana w taki sposób, by przyniosła oszustowi maksymalną dawkę irytacji, frustracji i gniewu.
Nowy system, podobnie jak wcześniejsze pomysły Activision, oczywiście nie zastępują klasycznych banów. Naturalnie gra i jej administracja będzie wciąż serwować cheaterom sowite kary, starając się ograniczać ich liczbę w rozgrywkach.
Nie jest to jednak proste. Nie tylko z powodu skali problemu, ale także chociażby ze względu na „fałszywe alarmy”, czyli zgłaszanie uczciwych graczy. Każdy „report” trzeba zweryfikować, co wymaga czasu i w konsekwencji utrudnia wyłapywanie prawdziwych cheaterów.
Z tego powodu te oryginalne i niecodzienne sposoby utrudniania im życia mają za zadanie zniechęcić oszustów do korzystania ze wspomagaczy. Miejmy nadzieję, że przyniosą one oczekiwany skutek.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
1

Autor: Wiktor Szczęsny
Do zespołu GRYOnline.pl dołączył po nabraniu doświadczenia i obronie pracy licencjackiej na dziennikarskim kierunku studiów, zostając jednym z autorów wpisów w serwisie Cooldown.pl. Pierwsze teksty publikował na własnym fanpage'u jeszcze przed maturą. W wolnych chwilach chętnie ogrywa gry wyścigowe i bijatyki; bardzo często zagląda też do platformówek, zwłaszcza do Sonica. Miłośnik starych konsol, wśród których najbardziej ceni sobie Segę Mega Drive, przy której spędza wiele czasu. Nie jest mu obcy polski YouTube czy Twitch. Prócz gamingu, chętnie majsterkuje przy starych sprzętach audio Unitry. Interesuje się również francuską i japońską motoryzacją.