Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 października 2010, 13:32

autor: Adrian Werner

Call od Duty: Black Ops stawia na Steamworks

Stworzona przez Valve Software usługa Steamworks z każdym miesiącem staje się coraz popularniejsza. Do długiej już listy korzystających z niej gier dołączyła właśnie jedna z największych produkcji tego roku, czyli Call of Duty: Black Ops.

Stworzona przez Valve Software usługa Steamworks z każdym miesiącem staje się coraz popularniejsza. Do długiej już listy korzystających z niej gier dołączyła właśnie jedna z największych produkcji tego roku, czyli Call of Duty: Black Ops.

Call od Duty: Black Ops stawia na Steamworks - ilustracja #1

Gra zrobi pełen użytek ze wszystkich dobrodziejstw Steamworks, dzięki czemu otrzymamy m.in. automatyczne aktualizacje oraz rozbudowany system Osiągnięć. Call od Duty: Black Ops wykorzysta tę usługę zarówno do trybów multiplayer, jak i zabawy solo (w tym również, gdy nie będziemy podłączeni do internetu). Jason Woltman (dyrektor biznesowy w Valve Software) nie krył radości z takiego obrotu sprawy. Ujawnił, że jego zespół przez wiele miesięcy blisko współpracował z Treyarch, by zapewnić graczom pecetowym najwyższą jakość zabawy.

Trzeba przyznać, że tempo rozwoju Steamworks jest wyjątkowo imponujące. Wśród tegorocznych gier korzystających z tej usługi znaleźć można tytuły takie jak Mafia II, Sid Meier's Civilization V, Darksiders, Kane & Lynch: Dog Days czy Fallout: New Vegas. Zwłaszcza te dwie ostatnie produkcje są godne uwagi z tego powodu, że ich poprzedniczki (Kane & Lynch: Dead Men i Fallout 3)współpracowały z konkurencyjnym Games for Windows Live. Obecnie wszystko wskazuje na to, że Steamworks powoli staje się standardem dla rynku gier pecetowych i nie zapowiada się by w najbliższej przyszłości coś mogło zagrozić pozycji Valve Software.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej