Brad Pitt rzuca wyzwanie Tomowi Cruise'owi; aktor sam poprowadzi bolid wyścigowy

W trakcie swojej długoletniej kariery Tom Cruise samodzielnie dokonał przynajmniej kilkunastu wyczynów, na widok których niejednemu zawodowemu kaskaderowi prawdopodobnie włos zjeżył się na głowie. Tymczasem wygląda na to, że spektakularnych występów koledze po fachu pozazdrościł Brad Pitt. O tym, że wcale nie jest pod tym względem gorszy od Cruise’a, gwiazdor będzie mógł udowodnić przy okazji swojego najnowszego widowiska.

Podczas wydarzenia F1 Accelerate Summit w Miami reżyser Joseph Kosinski zdradził nieco szczegółów o projekcie, którego gwiazdą będzie właśnie Brad Pitt (via FandomWire). Okazuje się, że produkcja ma być odpowiednikiem Top Gun: Maverick, z tą różnicą, iż będzie ona dotyczyć elitarnych wyścigów Formuły 1.

Kosiński stwierdził, że nowy film ma być przynajmniej tak samo widowiskowy i realistyczny, jak wspomniany hit z zeszłego roku. Aby tak się stało, specjalnie na potrzeby obrazu stworzony zostanie fikcyjny jedenasty zespół Formuły 1, który będzie obecny podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.

Powiązane:„Mógłbym oglądać Evę Green grającą drzewo przez 3 godziny”. Wielka gwiazda dołącza do obsady 3. sezonu Wednesday

Z kolei Brad Pitt – który wcieli się w filmie w rolę emerytowanego kierowcy F1 – zamierza rzucić wyzwanie latającemu myśliwcem (tylko w roli pasażera) Tomowi Cruse’owi i sam zasiądzie za kierownicą wyścigowej maszyny. Co prawda gwiazdor nie będzie brał udziału w prawdziwej rywalizacji, ale sama myśl, iż poprowadzi specjalnie przygotowany przez Mercedesa bolid (Formuły 2, lub Formuły 3) może budzić podziw. Przeciążenia, jakie występują podczas jazdy takim samochodem, są niemal porównywalne z tymi, które oddziałują na pilotów myśliwców.

Warto dodać, że ciasne kokpity „wyścigówek” wymagały również skonstruowania najmniejszej na świecie przenośnej kamery 6K. Wszystko po to, by ujęcia zza kierownicy były możliwie jak najlepsze.

Przypomnijmy, że wśród producentów filmu jest siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, Lewis Hamilton. Kierowca dba o to, by dzieło było najbardziej wiarygodny filmem wyścigowym w historii. Z kolei scenariusz do projektu napisał Ehren Kruger (Top Gun: Maverick).

Więcej:„To mnie przygnębia”. Benedict Cumberbatch boi się AI i uważa, że przez sztuczną inteligencję „jesteśmy w niebezpieczeństwie”

• aktorzy
• filmy sensacyjne