Aktor z Blade'a z 1998 naśmiewa się z planowanego rebootu
Stephen Dorff nie pozostawia suchej nitki na Marvelu. Odtwórca roli Deacona Frosta nie ukrywa swojej niechęci nie tylko do komiksowego giganta, ale i całego obecnego przemysłu filmów superbohaterskich.

W drugiej połowie 2022 roku produkcja nowego Blade’a napotkała przeszkody związane ze stratą reżysera oraz scenarzysty, ale problem ostatecznie udało się rozwiązać. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, iż produkcja ma być zdecydowanie bardziej mroczna.
Dla fanów to może być dobra informacja, ale nie wszyscy są przekonani do umiejętności Marvela. W ostatnim wywiadzie Stephen Dorff, znany z roli Deacona Frosta w filmie Blade z 1998 roku, w wyraźny sposób skrytykował próby stworzenia nowej wersji przygód słynnego łowcy wampirów przez Marvel Studios (via The Daily Beast):
Marvel już się przyzwyczaił do tego, że mieszam ich z błotem. Jak Wam idzie z Waszym Blade’em dla nastolatków, który nie może znaleźć reżysera? Bo ktokolwiek weźmie w tym [projekcie] udział, wie, że będzie wyśmiany przez wszystkich. My już zrobiliśmy Blade'a i on był najlepszy. Oni nie mają Steve'a Norringtona.
Stephen Dorff wypowiedział się w krytyczny sposób o całym aktualnym kinie superbohaterskim. Aktor stwierdził, że być może studia obecnie zarabiają ogromne pieniądze, za co im gratuluje, ale filmy są tragiczne. Zdaniem Dorffa o Black Adamie wszyscy wkrótce zapomną. Przyznał, że sam nie obejrzał produkcji, ponieważ to co zobaczył przed premierą, zniechęciło go.
Być może odtwórca Deacona Frosta po prostu nie lubi filmów o lżejszym tonie, biorąc pod uwagę to, że chwalone przez niego Blade oraz trylogia Batmana Christophera Nolana to zdecydowanie mroczniejsze produkcje. Pójście tą samą drogą może być odświeżeniem, jakiego Marvel potrzebuje. Jest to szansa na przyciągnięcie widzów, którym nie podoba się obecne barwne i humorystyczne kinowe uniwersum.
Może Cię też zainteresować:
- Black Adam cofa kino superbohaterskie o 20 lat, ale nie tak jak lubię
- Jestem rozdarty po filmie Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu. Marvel nabałaganił
- Filmowy Marvel powinien mieć koniec. Oto kilka sposobów na pożegnanie
Film:Blade
premiera: 2025akcjahorrorfantasythriller
Blade to nadchodzący film powiązany z uniwersum Marvela. W tytułowej roli występuje zdobywca Oscara, Mahershala Ali. To historia pół-wampira polującego na innych krwiopijców w mroku nocy. Produkcja będzie częścią piątej fazy MCU, a start zdjęć wyznaczono na październik 2022 roku. Kinową premierę zaplanowano na jesień 2014 roku.
Komentarze czytelników
pieterkov Senator

Fajnie, że typ krytykuje film który nie dość, że nie powstał to jeszcze nie ma nawet zarysu.
Ale black adam od początku był śmieszny. Tylko media rozdmuchały go do niby dobrego produktu. Ale to już od pierwszej informacji była parodia. Film obejrzałem ale był to jeden wielki cyrk.
Persecutor Legend

Marvel i mroczne produkcje haha pg-13 bo hajs się zgadzać musi :P
Drenz Senator

Dorff krytykuje projekt, nie film i ma oczywiście rację.
zanonimizowany1378531 Senator
Burka, bo nie dostał angażu. W przeciwnym razie pewnie by wychwalał pod niebiosa. Jego najlepsza rola, to goguś w teledysku Britney Spears.