Gra RPG Biomutant wyjdzie wkrótce na PS5 i XSX/S. Posiadacze wersji PS4 lub XOne mogą liczyć na darmową „next-genową” aktualizację. Umożliwi ona zabawę w trzech trybach graficznych.
Średnio przyjęta, lecz bardzo sympatyczna gra RPG Biomutant od szwedzkiego studia Experiment 101 doczeka się wydania dedykowanego PS5 i XSX/S. Ukaże się ono 6 września 2022 roku, a więc ponad piętnaście miesięcy po tym, jak produkcja zadebiutowała na PC, PS4 i XOne.
Osoby, które zakupiły Biomutanta w wersji na konsole ósmej generacji, mogą spodziewać się darmowego „next-genowego” patcha w tym samym terminie.
Zaoferuje on rozdzielczość 4K, obsługę HDR i zwiększoną liczbę klatek na sekundę. W sumie na PS5 i XSX/S będą dostępne trzy tryby graficzne:
Ponadto wersja Biomutanta dedykowana PS5 ma w pełni wykorzystywać funkcje pada DualSense, takie jak haptyczne wibracje czy adaptatywne spusty.
Wydanie gry na konsole nowej generacji powinno pozytywnie wpłynąć na jej i tak już niezłą sprzedaż (ponad milion egzemplarzy do listopada 2022 roku). Co istotne, produkcja zwróciła się w pierwszym tygodniu od premiery, spełniając tym samym oczekiwania wydawcy, firmy THQ Nordic, a także jego firmy-matki, czyli grupy Embracer.
Jakie elementy Biomutanta nie wyszły najlepiej? Dowiecie się tego z naszej recenzji – autorstwa Dariusza „DM-a” Matusiaka – którą znajdziecie poniżej:
GRYOnline
Gracze
Steam
26

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.