Ben Affleck zadowolony z powrotu do roli Batmana w nadchodzącym The Flash

Premiera Ligi Sprawiedliwości w 2017 roku, nie należała do tych spektakularnych. Produkcja miała wiele problemów – poczynając od kulawej fabuły i montażu, na problematycznym CGI twarzy Henry’ego Cavilla kończąc. Mimo że wersja Zacka Snydera poprawiła wiele elementów oryginału, film wciąż pozostaje produkcją o wyjątkowo wyboistym procesie twórczym. Najwyraźniej podobne wrażenie odniósł Ben Affleck, który w wywiadzie udzielonym Variety wyraża swoje zadowolenie z powrotu do roli Batmana na planie The Flash:

Ben Affleck określił całe doświadczenie, jakim było nagrywanie Ligi Sprawiedliwości, jako „trudne”, co kontrastuje szczególnie z jego pochwałami na temat produkcji filmu o Flashu. Słowa aktora zdają się wskazywać na to, że nadchodzący blockbuster od DC uniknie problemów i chaosu, w jakim powstawał poprzedni film z udziałem Afflecka.

Powiązane:Nie tylko Black Adam - kolejność oglądania filmów DCEU

The Flash opowie historię inspirowaną opowieścią ujętą w skupionym na koncepcie multiwersum komiksie Flashpoint. W związku z powyższym w filmie zobaczymy różne wcielenia Batmana – oprócz Bena Afflecka do roli powróci Michael Keaton w swojej „burtonowskiej” interpretacji superbohatera. Tytułową postać zagra Ezra Miller, dołączy też do niego Supergirl grana przez Sashę Calle. Reżyserem produkcji jest Andy Muschietti, odpowiedzialny za obie części IT, a nad scenariuszem czuwa Christina Hodson (Bumblebee, Ptaki Nocy).

Premiera The Flash zapowiadana jest na 2 listopada 2022 roku.

Czytaj więcej:The Flash nie zaszkodzi przeszłość Ezry Millera, według członka ekipy. „Ludzie zapomną o tym”