Bear Simulator - symulator niedźwiedzia sfinansowany na Kickstarterze
Jednoosobowemu studiu Farjay udało się zebrać w serwisie Kickstarter pieniądze na produkcję gry Bear Simulator. W związku z tym, w symulator niedźwiedzia zagramy prawdopodobnie w listopadzie bieżącego roku. Jeżeli chcecie się dorzucić do tego projektu, to w dalszym ciągu możecie to zrobić, gdyż akcja zakończy się dopiero za 25 dni.
Kamil Zwijacz

W ostatnim czasie sporą furorę zrobiła gra Goat Simulator autorstwa studia Coffee Stain. Po symulatorze kozy przyszedł czas na symulator niedźwiedzia. Pierwsze wiadomości o Bear Simulator pojawiły się kilka dni temu, kiedy to twórca ze studia Farjay rozpoczął zbiórkę pieniędzy w serwisie Kickstarter. Deweloper potrzebował przynajmniej 29,5 tys. dolarów na stworzenie niecodziennej produkcji. Kwotę tę udało się pozyskać w mgnieniu oka, a do końca akcji pozostało jeszcze 25 dni. Jeżeli więc chcecie dorzucić się do tego projektu, to możecie go wesprzeć, wpłacając przynajmniej 5 dolarów, przy czym dostęp do pełnej wersji po premierze, którą zaplanowano na listopad bieżącego roku, otrzymuje się od 15 dolarów wzwyż.
W odróżnieniu od symulatora kozy, Bear Simulator nie będzie polegał na uprzykrzaniu życia mieszkańcom miasteczka. Deweloper ze studia Farjay postara się przedstawić życie niedźwiadka w bardziej realistyczny sposób. Akcja ukazana ma być z perspektywy FPB (First Person Bear), a do zadań gracza należeć będzie eksplorowanie udostępnionego świata, łapanie i jedzenie ryb, szukanie smacznych roślin oraz walka z innymi zwierzętami. W nocy, śpiąc, uzupełniać ma się straconą energię, a całość określana jest przez twórcę jako mini Skyrim z niedźwiedziem w roli głównej.
Wszystkie powyższe elementy, to nie koniec atrakcji, jakie znajdziemy w tej produkcji. Udostępniony świat ma być pełen tajemnic, których odkrywanie nie zawsze wyjdzie nam na zdrowie. Oprócz tego, w planach dewelopera jest jeszcze multiplayer, ale to jeszcze nic pewnego.

Nasz podopieczny będzie określany kilkoma statystykami, w tym siłą, inteligencją, żywotnością czy też szczęściem, które wpływać mają na rozgrywkę (np. większa „para” w łapach, to umiejętność niszczenia barykad blokujących dostęp do dalej części lokacji). Bear Simulator powstaje w jednoosobowym studiu i z pewnością zapowiada się na niecodzienną produkcję, w końcu na rynku nie znajduje się zbyt wiele tego typu gier. Czekamy na dalsze informacje.



Gracze
Steam
Komentarze czytelników
s99 Centurion
O ile w Gooat Sim denerwuje mnie trochę brak realizmu to to zapowiada się naprawdę ciekawie. Niedźwiedzi Minecraft w pięknej grafice. Oto to czego mi potrzeba.
BloodPrince Senator

Koszty produkcji na oko nie powinny przekroczyć 10 tys. $ ... na oko ... ekspert się znalazł.
raziel88ck Legend

AlienShooter - Activision, nie licząc milionów przeznaczonych na marketing, prawie nic nie wydaje, tworząc kolejne odcinki z serii Mody na... a przepraszam Call of Duty. W końcu tam jest ctrl + c, ctrl + v. Nic więcej.
Tutaj chociaż gostek tworzy sobie grę od podstaw.
I swoją drogą, te Call of Sukces, ehh Duty - są bardziej jajcarskie (no bo kto normalny wymyśliłby te niezliczone absurdy i tak głupie rzeczy, że nawet nie są śmieszne, tylko żałosne), niż ten pomysł z misiem.
Mastyl Legend

Koszty produkcji na oko nie powinny przekroczyć 10 tys. $
no właśnie, AlienShooter już niejeden symulator wyprodukował: łosia, zebry i dydelfa, to przecież wie, ile to kosztuje :)
AlienShooter Generał
Blood prince, Mastyl - napisałem "na oko" bo pewności nie mam, ale skoro to robi jeden człowiek to:
- musi opłacić licencje na silnik gry, bo widzę, że to jest jakiś komercyjny
- zaopatrzyć się w odpowiednie oprogramowanie, sprzęt
- wykupić licencje na jakąś melodyjkę np. w menu
- mimo, że robi to jedeń gość, to pewnie ma paru pomocników najprawdopodobniej grafików, którym też trzeba dole odpalić
I wszystko, reszta znajduje się w jego główce