Do sprzedaży trafiła gra Battlezone: Combat Commander, czyli remaster wyśmienitej hybrydy gry akcji i strategii z 1999 roku.

Doczekaliśmy się wreszcie premiery Battlezone: Combat Commander, czyli remastera klasycznego Battlezone II: Combat Commander z 1999 roku. Odświeżona wersja dostępna jest wyłącznie na PC i można ją kupić w serwisach Steam oraz GOG.com za 64,79 złotego. Jest to cena promocyjna, obniżona o 10% z okazji debiutu gry, i po 8 marca podskoczy do 71,99 zł.
Przed podjęciem decyzji o zakupie warto zaznajomić się z wymaganiami sprzętowymi Battlezone: Combat Commander.
Jak widać, wymagania są bardzo skromne. Nie dziwi to, gdyż pierwowzór zadebiutował dziewiętnaście lat temu. Mimo to tym razem autorzy włożyli dużo wysiłku w odświeżenie oprawy gry. O ile remaster poprzedniej części, czyli Battlezone 98 Redux, oferował jedynie lekko podrasowaną grafikę, ograniczając się głównie do lepszych efektów i podwyższonej rozdzielczości, tak w przypadku Battlezone: Combat Commander zmiany są znacznie większe. Twórcy gruntownie odświeżyli wszystkie modele i tekstury, a różnica w porównaniu z wydaniem z 1999 jest bardzo duża.
Jednocześnie pomimo zwiększonego poziomu detali udało się utrzymać specyficzną kolorową stylistykę, która była znakiem rozpoznawczym pierwowzoru. Różnice dobrze obrazuje poniższy filmik:
Gracze
12

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.