Komentarze do wiadomości: Battlefield 6 wprost kpi z Call of Duty: Black Ops 7 na nowym zwiastunie, by pokazać, że jest jedyną słuszną grą dla fanów realistycznych strzelanek

Press F to doubt

FFFFFFFF

Via Tenor

Ciekawe, bo BO6, po dwóch miesiącach straciło ~50% graczy na Steam, drugiej co do wielkości platformie.

MWIII dopiero po ok. 6 miesiącach aktualizacji i zawartości było tylko "OK"
MWII było gównem.
Vanguard było gównem.

I wszystkie te gry przez miesiące było dziurawe jak ser.
W BO6 są nadal bugi z czasów "bety"

Nie wszystko, co dobrze się sprzedało jest dobre.

Te gówna nadal mają lepszy gameplay niż Crapfield 2042 gdzie strzelanie jest tak drewniane, że nie chce się w to grać.

>Prawda jest taka, że ostatnie CoDy zjadają ostatniego BF-a

Bo tak było, ale ten BF zapowiada się na najlepszy od lat a dodatkowo twórcy CoDa ewidentnie się rozleniwili przez brak konkurencji na rynku. Podobna sytuacja miała miejsce w 2016 jak wychodził BF1 (choć BFowi 6 bardzo daleko jeśli chodzi o tamten hype i mocny setting) po słabszym BF4 oraz fatalnym Hardline, bo wtedy CoD też raczył nas rarytasami typu Advanced Warfare, Black Ops 3 czy Infinite Warfare.

Teraz tylko czekam aż ktoś znowu naciśnie spust i spróbuje podgryźć rywala powrotem do czasów IIWŚ, bo to jest klasyk dla "odświeżenia" jak się ludzie zmęczą współczesnością/przyszłością.

No właśnie. Ja teraz czekam, aż z kolei CoD sparodiuje to wyskoczenie "prawdziwych żołnierzy" zza rogu i szturm prosto na czołg. Bo tak przecież robią prawdziwi profesjonaliści, nie to co ci "sławni" pozerzy.

Żadna ironia.
Tylko sierpowy do cymbałów, którzy nadal robią z Battlefielda realistyczną strzelankę i mil-sima i płaczą, że postać może robić coś więcej niż stać w miejscu.
BF zawsze był arcade shooterem jak COD.

To tak jak napisać, że LoL leży w singlu. No leży, ale kto w to gra w singlu kolego?