Battlefield 6: Już w menu startowym karta graficzna może się przegrzewać, ale jedno ustawienie rozwiązuje ten problem
Otwarta beta Battlefield 6 jak sama nazwa wskazuje jest jeszcze nieukończoną grą. Niektórzy gracze przekonali się o tym już w menu, gdy doświadczyli pewnego denerwującego problemu.

Część graczy pobrała już otwartą betę Battlefield 6, choć dostępna dla wszystkich będzie dopiero od 9 sierpnia 2025 roku. Jak przystało na wczesną wersje gry, dość szybko zauważono pierwsze problemy techniczne. Co ciekawe – jednego z nich można doświadczyć już w menu. Niektórzy użytkownicy informują o wysokim zużyciu zasobów karty graficznej, co ma miejsce jeszcze przed uruchomieniem właściwej rozgrywki.
Będąc jedynie w menu użycie GPU sięga 99% i utrzymuje się na tym poziomie. Zazwyczaj słychać to w postaci hałasu wentylatorów, które muszą odprowadzić nadmiar ciepła. Powód jest dość prosty – gra generuje w menu bardzo wysoką liczbę klatek. Nie jest to zbyt częsta przypadłość, ale się zdarza, spotkałem się z tym niedopracowaniem w innych tytułach.
Problem w menu Battlefielda 6
Jak informują gracze, wystarczy włączyć w opcjach gry ogranicznik liczby fps, aby problem zniknął. Nagle obciążenie karty graficznej spada do 30% i wszystko wraca do normy. Istotna jest też nakładka EA, jeśli jest aktywna w czasie grania, może pomóc zoptymalizować wydajność i ograniczyć ilość wyświetlanych klatek na sekundę.
Gra jest jeszcze w fazie beta, więc takie i inne błędy mogą zaistnieć. Z problemem wysokich fps w menu spotkałem się już parę razy. Ten element gry nie jest wymagający pod względem renderowania, więc karta graficzna będzie generować trzycyfrowe liczny fps, jeśli programiści nie zastosują tutaj odpowiedniego ograniczenia. Oprócz wymienionych sposobów, można zastosować limit fps w ustawieniach sterownika karty graficznej, na przykład aplikacji Nvidii. Takie coś będzie miało zastosowanie do wszystkich uruchamianych gier i może być dobrym rozwiązaniem, jeśli nie gramy wymagające sieciowe tytuły.

Karty graficzne w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!