Baldur's Gate 3 nawiązuje do Awatara: Legendy Aanga w przezabawny sposób

UWAGA: PONIŻSZY TEKST ZAWIERA SPOILERY Z GRY BALDUR’S GATE 3

Powiązane:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

Nawiązania w grach wideo to element, który zazwyczaj pozytywnie zaskakuje graczy. Tym bardziej cieszy, gdy odnosi się do znanego dzieła i dla wielu fanów jest oczywistym hołdem. Jeśli jednak nie wszyscy go zrozumieją, może to z kolei prowadzić do odkrycia nowego serialu, filmu lub książki co również ma pozytywne skutki. Twórcy Baldur’s Gate 3 postawili tym razem na znaną animację, czym uradowali wielu graczy

Sprzedawca kapusty w Baldur’s Gate 3

Najnowsza gra od Larian Studios od tygodnia jest na ustach graczy z całego świata. RPG oparte na Zapomnianych Krainach z Dungeons and Dragons to ogromny tytuł kryjący wiele tajemnic i niespodzianek. Fani powoli znajdują różne nawiązania i zabawne elementy fabuły. Jeden z nich – Persies, poodzielił się ze społecznością Reddita swoim nietypowym odkryciem.

Okazuje się, że w jednym z miast możemy spotkać sprzedawcę kapusty, który stracił wózek i nie będzie krył żalu do kierowanych przez nas bohaterów. Warto jednak zaznaczyć, że pełną konwersację z mężczyzną odbędziemy tylko i wyłącznie kierując mnichem.

Dla wszystkich tych, którzy nie łapią nawiązania, śpieszymy z pomocą. W serialu animowanym Awatar: Legenda Aanga regularnie pojawiał się pewien charakterystyczny sprzedawca. Wskutek działań głównych bohaterów lub wydarzeń losowych za każdym razem tracił on swój wózek z kapustą, na co reagował gniewem lub smutkiem, zawsze wypowiadając słowa: „Moja kapusta”. Dodatkowo, tytułowy Aang jest mnichem ze świątyni powietrza, stąd wymóg, by nasza postać również reprezentowała tę klasę.

„Deweloperzy mają dobry gust”

Chociaż imię sprzedawcy kapusty pozostaje nieznane fanom animacji, to zyskał on zwolenników na całym świecie. Nie kryją oni zachwytu pomysłem Larian Studios o umieszczeniu bohatera w najnowszym Baldurze.

Oprócz licznych komentarzy chwalących Larian Studios, użytkownicy masowo powielają słowa sprzedawcy i zastanawiają się, czy to jedyne nawiązanie do Awatara jakie spotkamy w grze. A wy? Spotkaliście już pechowego sprzedawcę kapusty? A może zaskoczył was zupełnie inny easter egg?

Więcej:„Gorączkowy sen” i najgorszy FPS jakiego zobaczycie. Gracze nie mogą przestać nabijać się z „wspaniałej” przyszłości gier AI

• Różności