filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 20 lutego 2023, 10:40

autor: Kamil Kleszyk

Avatar: Istota wody zrzucił Titanica z 3. miejsca wśród najlepiej zarabiających filmów

Stało się to, co było praktycznie nieuniknione – Avatar: Istota wody wdarł się na trzecie miejsce najbardziej dochodowych filmów w historii. Do tej pory najniższy stopień podium zajmował inny hit Jamesa Camerona – Titanic.

Źródło fot. Titanic, James Cameron, Paramount Pictures, 1997, Avatar: Istota wody, James Cameron, Twentieth Century Fox Film Corporation, 2022
i

Mimo że od premiery Avatara: Istoty wody minęło już 10 tygodni, ludzie wciąż chętnie maszerują do kin na nowe dzieło Jamesa Camerona. W efekcie tej niesłabnącej popularności, widowisko wspięło się na trzecie miejsce najlepiej zarabiających filmów w historii (via Variety).

Z wpływami sięgającymi 2,243 mld dolarów sequel hitu z 2009 roku pokonał nie byle kogo, bo samego Titanica. Obrazowi o niezatapialnym liniowcu nie pomógł nawet ostatni powrót do kin w odświeżonej wersji. Produkcja zarobiła w sumie 2,242 mld dolarów.

Jeśli zaś chodzi o dwa pierwsze miejsca na liście najbardziej dochodowych filmów, doścignięcie ich będzie niezwykle trudne. Pierwszy Avatar zarobił bowiem 2,92 mld dolarów, z kolei Avegers: Koniec gry to wynik na poziomie 2,80 mld dolarów.

Już jakiś czas temu James Cameron potwierdził, że rozpoczyna prace nad czwartą i piątą odsłoną serii o mieszkańcach Pandory. Wcześniej decyzja o kontynuowaniu historii była uzależniona od odbioru Istoty wody.

W obsadzie Avatara: Istoty wody znaleźli się: Zoe Saldana, Sam Worthington, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Cliff Curtis, Joel David Moore, CCH Pounder, Edie Falco, Jemaine Clement i Kate Winslet.

Na koniec przypominamy, że pierwszą część Avatara możecie obejrzeć na platformie Disney+.

Disney+ kupisz tutaj

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej