Twórcy popularnej gry battle royale Apex Legends nie wykluczają, że w najbliższej przyszłości ich produkcja będzie dostępna w 120 klatkach na sekundę na konsolach nowej generacji.
Adrian Piotrowski
Tydzień temu rozpoczął się 8. sezon w popularnej grze Battle Royale Apex Legends. Z tej okazji przed czterema dniami deweloperzy zorganizowali na Reddicie sesję Q&A. Jedno z zadanych pytań dotyczyło aktualizacji pozwalającej na ogrywanie produkcji Respawn Entertainment w 120 klatkach na sekundę na platformach PS5 oraz Xbox Series X. Odpowiedzi udzielił Steve Ferreira, dyrektor oddziału studia w Vancouver. Zaznaczył, że twórcy stale pracują nad poprawieniem doświadczeń podczas rozgrywki, gdyż jest to dla nich jedna z kluczowych kwestii. Deweloper niczego nie obiecał, ale podkreślił, że dodanie trybu 120 FPS-ów jest wysoko na ich liście priorytetów.
Ostatnią poczynioną przez twórców zmianą dotyczącą konsol nowej generacji było zwiększenie rozdzielczości z 1080p do 1440p. Nie był to jednak przełom, nawet w kategorii gier Battle Royale. Najbardziej popularny przedstawiciel tego gatunku, czyli Fortnite, już w grudniu wprowadził aktualizację pozwalającą cieszyć się grą w 120 FPS-ach zarówno posiadaczom PS5, jak i Xboksa Series X.
Tymczasem przed Respawn inne, większe wyzwanie. Dokładnie za miesiąc, 9 marca Apex Legends zadebiutuje na konsoli Nintendo Switch. Nie jest wykluczone, że po premierze studio zajmie się oczekiwanym wsparciem dla jeszcze płynniejszej rozgrywki na konsolach nowej generacji.
GRYOnline
Gracze
Steam
22